Mało rozgarnięci bohaterowie, nie do końca wiedzą co robią i co się dzieje oraz są bardzo nieporadni. Daję 6/10 i to tylko za Roberta, który był rozbrajający natomiast co mi się przede wszystkim nie podobał to fakt, że film był niesamowicie przegadany. Gadanie, gadanie, gadanie, gadanie, każda największa pierdoła była omówiona, dialogi były rozciągnięte a jakby tego było mało był tam jeszcze narrator... 6/10, naprawdę nic specjalnego.