Lubię Laleczkę Chucky i obejrzałem całą serię ale jak dla mnie bardziej mi się podobały te pierwsze części. Mają ten klimat jakiś taki ciekawszy, Chucky jest w nich zabawniejszy. W tym horrorze już tak nie jest. W sumie to już nie jest horror/komedia tylko po prostu horror bo nic zabawnego tutaj nie było. No i zauważyłem nawet spory błąd w tym filmie. Jak główna bohaterka uderzyła Chucky'iego tak, że odpadła mu głowa to się zdziwiłem, że nie było, żadnej krwi tak jak to było w poprzednich częściach :/ Tak samo jak dźgnęła go nożem w plecy to też nie było krwi tylko jakieś wiórki poleciały :/ Myślałem, że to będzie na końcu jakoś wytłumaczone dlaczego tak jest no ale nic takiego nie było :/ Dla mnie to błąd. Z paroma rzeczami się zgadzam, że fajnie zrobione jeśli chodzi o tą bohaterkę na wózku i te wątki. No ale film mógł być lepszy :/ Cała akcja działa się tylko w jednym domu. W poprzednich częściach była różnorodność. Dlatego chyba taka niska ocena. Ja bardziej lubię te stare części.

A po co krew? Lalka to lalka :)

Właściwie jak wczoraj czytałem kolejne komentarze o błędach tego filmu to rzeczywiście sporo tego jest. Krew powinna być, tak było w poprzednich częściach. I parę innych rzeczy się w filmie nie zgadza. Charles Lee Ray jest tutaj nożownikiem a powinien być dusicielem tak jak z pierwszej części. No i miał wspólnika, który w pierwszej części zwiał a tutaj nic o nim nie było. Poza tym ta babka co była na końcu, ta co wysyłała te paczki z Chucky'm nie wiadomo skąd się tam właściwie wzięła bo z poprzedniej części została zabita przez samego Chucky'iego jak była w postaci lalki, ale też nie wiadomo dlaczego wtedy zaklęcie się udało i powróciła do ludzkiego ciała i jeśli chodzi o ten film to nie wiadomo dlaczego pomaga Chucky'iemu. Też nie wiadomo dlaczego Chucky używa zaklęcia na tej dziewczynce pod koniec filmu skoro w jednym filmie stwierdził, że woli zostać w ciele lalki. No a w scenie po napisach jest nadal w ciele lalki więc scena z dziewczynką była w ogóle niepotrzebna. Sporo błędów jeśli chodzi o całość historii Chucky'iego.

Może i masz rację, a może po prostu nie rozumiemy koncepcji.

1, 2 i 3 część jak dla mnie są najlepsze, potem coś się zaczęło psuć ale np Seed of Chucky mi się jeszcze nawet podobało bo można się było pośmiać xD Curse of Chucky niebardzo pasuje do całości. Wygląda raczej jak horror zrobiony dla widzów, którzy nie oglądali poprzednich części :/ Ci, którzy oglądali poprzednie części już błędów nałapali. Dziwne jest to, że ten sam reżyser, który zrobił poprzednie części sam zrobił takie błędy :/

Jak dla mnie najnowsza jest na poziomie 1 i 2.
3 podobała mi się ciut mniej.
4 i 5... średnie.

Dokładnie.Średnia ocena (4,8) może być myląca i zniechęci potencjalnego widza. Mam podobne, bardzo pozytywne wrażenie po obejrzeniu "Klątwy Laleczki Chucky". Film ma klimat, dobrą muzyka plus całkiem dobre aktorstwo. Moim zdaniem dorównuje wcześniejszym wersjom z lat 80. i 90. Polecam i zarazem radzę nie sugerować się średnią oceną filmu.

Fajnie, że się podobało ;)