Jak myślicie, co może znaczyć?
Jedna z ostatnich scen, kiedy widzimy łzę toczącą się po policzku Bahar, nawiązuje do tej z początku filmu, w ruinach. Czy to znaczy, że wracamy (Isa i Bahar wracają) do punktu wyjścia - Bahar zdaje sobie sprawę, że nie ma między nimi szansy na bliskość i spełnienie, że całe to cierpienie tak naprawdę zatoczyło wielkie koło i nie nauczyło jej/jego niczego nowego? I może - że zgodziła się na związek, w którym będzie sama, bo.. no właśnie nie wiem, dlaczego. Czyżby straciła nadzieję na inny związek, szczęśliwszy? Albo zrozumiała, że lepiej już nie będzie, i ta konstatacja ją przygnębia?
Przyznam, że taka interpretacja najbardziej do mnie przemawia, ale jestem ciekawa, czy ktoś inaczej to zrozumiał.
Może tak:Ona została z Ekipą,słyszy odlatujący mężem samolot,wie,że nie wróci do Istambułu,więc uroniła łezkę nostalgiczną.Wybrała samodzielność.