Ludzie czytanie waszych postów to jest dopiero nuda, spieracie sié kto jest bardziej
wytrawnym i elitarnym smakoszem kina artysztycznego - kogo to obchodzi tak naprawdé to
sprawa indiwidualna. Apropo filmu i co mi sie w nim podobalo ze jest prawdziwy i widze w
nim to co widze w swiece ktory mnie otacza - zwiazki, relacje z ludzmi, pragnienia itp.
ostatnio moze nie doslownie ale cos w tym jest i tyle.Dodam jeszcze ze potrafie odrozniac
gatunki filmowe i z gory podswiadomie nastawiam sie na dany film i nie zamykam sie
gatunkowo jestem otwarty na kazde dobre kino. I tak tez ten film w swojej klasie jest dobry
bo wyzwala moje emocje dzieki niemu na przyklad wiem ze nie jestem pojedyncza ofiara
jadowitych relacji damsko-meskich tylko kropla wody w oceanie .