Reasumując film naprawdę wciągający z minuty na minutę coraz bardziej. Przyznam że przed obejrzeniem podchodziłem do niego sceptycznie. Właściwie powiedziałbym że jestem bardzo zaskoczony gdyby nie końcówka! Nasza bohaterka (świetna Charlize !) robi z siebie kompletną jędzę i do ostatnich minut miałem nadzieje że życie da jej w kość ... zrozumie swoje błędy i ostatecznie zostanie z "kolegą od flaszki". Dzieję się jednak zupełnie inaczej i dla mnie trochę niezrozumiale. Film niestety bez morału dzięki czemu można że przeleciał na świecie bez większego echa. 6/10
Jak dla mnie to w tym filmie brak morału to nie jedyne czego brakuje. Ogólnie jest to film, który nie wiem jakim cudem obejrzałam do końca, nuda, nuda i jeszcze raz nic ciekawego i wartego zapamiętania.
Nie no nie przesadzaj. Kino wciąga. Dobra gra Theron głównie ale po za nią jest jeszcze wiele ciekawych aspektów.
Nie, nie przesadzam naprawdę ten film w ogóle mnie nie wciągnął. Muszę się zgodzić co do Theron, nic poza tym, ale co kto lubi:)
Inaczej postrzegam ten film, mimo, że nie jest to wielkie kino. Główna bohaterka, marzyła o karierze, o opuszczeniu swojego rodzinnego miasteczka, wszystko to zyskała, ale jej życie przepełniała pustka. Po powrocie nie mogła pogodzić się z faktem, że ludzie z którymi dorastała znaleźli szczęście. To film o późnym dojrzewaniu.