Film o nowej firmie produkującej karmę dla zwierząt z własnym k***a biurowcem. Denne żarty, scenariusz jak praca z polskiego na wyjście z zagrożenia. Ja wiem, że dzień kobiet, że na szybko trzeba sklecić "komedię romantyczną" na którą piwniczne anony muszą zabrać zdesperowane Panie... Serio, nie lubię krytykować czyjejś pracy. Ja wiem, że nasze rodzime kino już dawno przestało być ambitne, ale w tym filmie nic się nie klei. Romantyczne? Nie. Śmieszne? Nie. Łatwo wysiedzieć w kinie? ZDECYDOWANIE NIE! PAPROCH? (tylko dlatego dwie gwiazdki) <3