Bardzo pospolity horror, zero napięcia, nudy, do tego beznadziejny aktor bez jakichkolwiek emocji na
twarzy, cały czas tylko ta głupia mina, lepiej by to zagrała drewniana kukła. Na plus scenografia,
muzyka i zakończenie. Tylko że horror ma budować napięcie, mieć niepokojący klimat i oczywiście
straszyć, a tego tutaj nie było niestety.
http://www.filmweb.pl/film/Obecno%C5%9B%C4%87-2013-627100
Miłego i spokojnego seansu życzę ;)
Kobieta w czerni jak na dzisiejsze standardy była niezłym horrorem, oczywiście, żadne arcydzieło, ale stojący na wysokim, dobrym poziomie straszak.
Szczerze ten film miał swój klimat, a kiedy mnie przestraszył? Było kilka scen z duchami dzieci i z kobietą w czerni (chodzi mi o wyjaśnienie tych samobójstw).
Niestety muszę się zgodzić, słabizna aż boli. Tak oklepany motyw przedstawiać po raz setny bez żadnej iskry albo przełamania schematu... lipka.