Duży plus za wspaniałą atmosferę pięknego, starego domu, za niepokojące dźwięki i oświetlenie, za przerażające zjawy. Trzyma w napięciu. Warto zobaczyć. I przy okazji mamy tak jakby kolejną część Harry'ego Pottera w akcji, tym razem bez pojedynków na różdżki, za to ze sporą dawką śmiertelnej powagi i ciarek na plecach...