PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564225}

Kocha, lubi, szanuje

Crazy, Stupid, Love.
7,4 222 824
oceny
7,4 10 1 222824
6,8 26
ocen krytyków
Kocha, lubi, szanuje
powrót do forum filmu Kocha, lubi, szanuje

Ze seks bez zobowiązań nie będzie miał wpływu na późniejsze małżeństwo? Ze ten chlopiec będzie
sobie czepal konia ogladsjac zdjęciaw czekaniu na az dorośnie do swojej przyszłej niedoszłej? W
koncu rozwód rodziców jest dla dziecka walnuencuem w pysk tak potężnym że według badań
dziecko łatwiej przeżywa śmierć rodzica niz rozwód. 75-90% dzieci rozwodników cierpi na DEPRESJĘ
w dorosłości. Ten film sugeruje ze gdy dziecko sie o tym dowiaduje, niewiele go to rusza jak gdyby
mu zdechła wiewiórka.
Dlatego fabuła: 7 Wpływ wychowawczy: 2
PS. Wszelkiem ignorantom którzy seks traktują jak używkę - jesteście zbyt płytcy zeby zrozumieć
czym jest wpływ wychowawczy i jakie są konsekwencje seksu poza małżeństwem. To nie jest temat
na komedię. Raczej film dokumentalny.

ocenił(a) film na 4
obywatelPL

Otóż to, otóż to.

ocenił(a) film na 4
obywatelPL

Raz jeszcze z poprawioną ortografią i jeszcze jedną myślą:
Że seks bez zobowiązań nie będzie miał wpływu na późniejsze małżeństwo? Ze ten chlopiec będzie
sobie czepal konia oglądając zdjęcia w czekaniu aż dorośnie do swojej przyszłej niedoszłej? W
koncu rozwód rodziców jest dla dziecka walnięciem w pysk tak potężnym że według badań
dziecko łatwiej przeżywa śmierć rodzica niz rozwód rodziców. 75-90% dzieci rozwodników cierpi na DEPRESJĘ
w dorosłości. Ten film sugeruje że gdy dziecko się o tym dowiaduje, niewiele go to rusza jak gdyby
mu zdechła wiewiórka.
Dlatego fabuła: 7 Wpływ wychowawczy: 2-
PS. Wszelkim ignorantom którzy seks traktują jak używkę - jesteście zbyt płytcy w używaniu mózgu żeby zrozumieć
czym jest wpływ wychowawczy i jakie są konsekwencje seksu poza małżeństwem. Rozumiem że to ma być komedia ale to zabawa bardzo poważnymi tematami, a przesłanie zostanie odebrane przez każdego - tak działa film - tym co jest nie wprost, tym co jest między wierszami.W psychologii nazywa się to modelowaniem.

ocenił(a) film na 8
obywatelPL

"trzepał", nie "czepal"

Niepotrzebnie skupiasz się na wpływie wychowawczym. Może oceniłbyś tylko fabułę? Przecież nie był to film, który miał nieść odkrywcze przesłanie, zresztą zakończenie jest typowe dla amerykańskiej produkcji w tym stylu.
Tak, zostały tu ujęte bardzo poważne tematy, ale z przymrużeniem oka, był to dramat w konwencji komedii, a nie film psychologiczny, dlatego dzieciak nie został ukazany jako poruszony problemem rozwodów. Nie wiem dlaczego uważasz, że poważniejszych kwestii nie da się ukazać w ten sposób. Nie sądzę zresztą, żeby ktoś odebrał ten film dosłownie.

ocenił(a) film na 9
Lumpi

Jak dla mnie film dobry i po co mają go oglądać dzieci ? Jak dla mnie próg powinien mieć około 16+ jak nawet nie 18+ zależy jak na to spojrzeć bo w dzisiejszych czasach nawet 8 latek pali fajki to tak dla przykładu. No ale nie ważne chodzi o to że po co taki film miałby oglądać dzieciak albo który rodzic by mu go włączył ? Dla nie go by to było nudne albo by nie skumał nawet trzymam stronę Lumpiego po co skupiać się na tym wpływie dla mnie film jest dobry bo rzadko widzi się coś dobrze zrobionego dla mnie 10\10 :]

ocenił(a) film na 10
Lumpi

Też tak uważam. W komedii nie zawsze musi być jakieś przesłanie. Niektóre filmy w ogóle nie mają przesłania, a nawet jeśli mają to głęboko ukryte. Jeśli ktoś chce oglądać filmy z przesłaniem to niech wybiera jakieś psychologiczne czy coś w ten deseń a nie amerykańskie komedie romantyczne.

ocenił(a) film na 7
obywatelPL

Trzeba mieć naprawdę wygórowane wymagania, żeby oczekiwać od komedii romantycznej produkcji USA przesłania moralnego . Ja zawsze myślałam, że takie filmu ogląda się dla rozrywki. Czyż nie? Litości, proszę nie cytuj tu mechanizmów psychologicznych, nie dorabiaj do rozrywki jakiejś ideologii, bo jest to naprawdę tylko film- fikcja, wszystko o czym piszesz to prawda, ale mógłbyś mieć merytoryczne zarzuty gdyby to był dramat psychologiczny.Z tego typu filmów nie czerpie się prawd życiowych, są do tego, żeby się pośmiać i nie ma co ich analizować.

ocenił(a) film na 9
obywatelPL

Świat zrobił Ci krzywdę. To dość smutne.

Trzeba być naprawdę mało inteligentnym by nie zauważyć płynącej lekcji z tej komedii. Ten film doskonale pokazał, że jeżeli w małżeństwie dochodzi do zdrady, to zawsze winne są obie strony, to że żona zdradziła swojego męża, to nie był wynik tego, że ona go nie kochała... wynikało to z tego, że on im był starszy tym bardziej zaniedbywał ją i samego siebie. W związku często bywa tak, że popada się w rutynę i przestaje się dostrzegać małe problemy, które rodzą później większe problemy. To że 13 letni chłopak będzie masturbował się przy zdjęciu swojej pierwszej miłości, a nie przy jakimś pornosie, który wypaczy jego myślenie o seksie, co w tym jest złego?

Te śmieszne statystyki, które przytoczyłeś są wyssane z palca. To że dzieci źle przyjmują rozwód rodzic jest pewne, ale dzieje się tak bo większość rozwodów kończy się kłótniami, walką o dzieci, wyzywaniem się i tak dalej. Tutaj sytuacja była inna, rozstali się w pokojowej atmosferze, nikt nie walczył o dzieci, nie było sądu i innego badziewia, które niszczy psychikę dzieci. One wcale nie przyjęły tego dobrze, młody od razu chciał na nowo wyswatać swoich rodziców, dziewczynka nie specjalnie rozumiała o co chodzi, a starsza córka po prostu to przyjęła jak dojrzała osoba.

Ten film pokazuje jak należy się ze sobą rozstawać, jeżeli już jest taka potrzeba. Bez kłótni, bez awantur, bez sądów. Sam rozwód jest dla dziecka trudny, ale to późniejsze awantury, sądy i kłótnie, dziecko wpada w depresję, samo rozstanie nie jest tak ciężkie, jeżeli rodzice robią to jak należy, jeżeli jedno nie walczy z drugim o dzieci, tylko nadal razem je wychowują.

Co do zdrady, szczerze mówiąc wiele związków stało się jeszcze mocniejszymi po zdradzie, bo zrozumieli że nie potrafią bez siebie żyć, że kochają się i dzięki zdradzie zobaczyli jakie błędy popełniają przez rutynę, która ich dopadła.

ocenił(a) film na 7
trickuu

W stu procentach zgadzam się z Tobą trickuu

ocenił(a) film na 8
obywatelPL

To, co napisałeś o dzieciach rozwodników to chyba kiepski żart. Jebną*eś, jak łysy grzywką o krawężnik. A co do filmu — wpływ wychowawczy? To nie jest film dla dzieci, które po obejrzeniu mają się na nim wzorować w prawdziwym życiu. To komedia dla dorosłych, nie musi mieć wpływu wychowawczego, ani przesłania, za to ma służyć rozrywce. Nie nauce.

obywatelPL

yyy, ale ty wiesz że to komedia? są pewnie filmy komediowe niosące przesłanie, ale w tym przypadku tu chodzi o zabawę. i jaki wpływ wychowawczy? to jest film od 15 roku życia, to nie film dla dzieci. jezuuu, żałosne. -.-"

ocenił(a) film na 8
isobel

film od 12, 10letnia siora tez ogladala.

danioterix

serio od 12 lat? cóż, ja swojej 11 letniej siostrze na pewno nie pozwoliłabym oglądać tego filmu.

ocenił(a) film na 8
isobel

co, zamkniesz ją w klatce? jak rodzice pozwalaja...

danioterix

....

teksty polaczków robią się coraz bardziej żenujące -.-

jak chcesz to oglądaj ze swoją siostrą i "American Pie" - serio, gówno mnie to obchodzi. ja nie uważam żeby "kocha, lubi, szanuje" powinno być od 12 r. życia, więc swojej siostrze bym nie pozwoliła go oglądać.

ocenił(a) film na 6
isobel

Popieram!
Tak bardzo film dla 12-latków: ciągłe gadki o seksie, cykanie nagich fotek i trzepanie kapucyna. No nie bardzo. Żaden odpowiedzialny rodzic czy starsze rodzeństwo nie pozwoliłby obejrzeć podobny film dziecku.
Chore czasy. Serio, jeśli to jest "zamykanie w klatce"... <palmface> Typek pewnie podsuwa swojej siostrze "50 twarzy Greya". Ciekawe pokolenie nam wyrasta ://

ocenił(a) film na 3
obywatelPL

Dokładnie. Film w kategorii: biała czekolada... Ludzie jedzą, oblizują się i mlaskają a jak sie pomysli nad składem to chce się ż...ć i okazuje się, że to trucizna a nie czekolada.

ocenił(a) film na 3
_marecki

eh, ale wstyd, miało być rz...ć

ocenił(a) film na 8
obywatelPL

A przepraszam to kino familijne jest??? Jaki wpływ wychowawczy??? Każda rozrywka musi pokazywać jak żyć?

obywatelPL

Co mnie wkurzyło w tym filmie? To, że jego żona, która go zdradziła pierwsza i chciała rozwodu zrobiła mu awanturę za to, że przespał się z inną, więc. Ona jak już pisałem pierwsza przespała się z innym, chciała rozwodu i chciała być z innym, ale to była pomyłka, więc to już nie jego problem tylko jej, a ona robi mu pretensje, że przespał się z nauczycielką syna... Co za bezczelna hipokrytka, albo to "Jacob to babiarz" a jego żona "O Ironio" Chyba zapomniała, kto kogo pierwszy zdradził, w sumie on tego nie zrobił bo już nie byli razem.

ocenił(a) film na 7
Pawlovsky

Dokładnie @Pawlovsky, to samo mnie najbardziej w filmie wkurzyło. Jak widać łączy nas nie tylko nazwisko ;]

A co do autora wątku @ObywatelPL - po pierwsze nie wiem czemu nikt ci nie napisał, że moralność każdy ma własną. Seks sam w sobie nie jest zły, nawet, wow, jeśli odbywa się poza małżeństwem (a więc także przed małżeństwem). Przykro mi, że miałeś w życiu jakieś przykre doświadczenia, bo ewidentnie z twojego wpisu to wynika. Obyś odnalazł spokój. Nawiasem mówiąc, są w życiu gorsze rzeczy niż rozwód rodziców. Czasem to najlepsze co się może wydarzyć - wiem coś o tym.

pavvlovvska

Wielkie umysły myślą podobnie:D

ocenił(a) film na 8
Pawlovsky

Żona nie wkurzyła się o to, że spał z 9 kobietami. Sama mówi, że ja to boli, ale nie może mieć pretensji bo zdadzila go z typem z pracy. To co ja zabolało, to że powiedział innej kobiecie że jest połączeniem bycia słodka i seksowna - coś co zawsze mówił jej jako coś wyjątkowego. Film pokazuje, że im obojgu jest trudno z tym rozstaniem - on za nią tęskni, i nie daje mu radości spanie z innymi łaskami, ona wcale nie chce być z typem z pracy i czuję pustkę. Po prostu muszą na nową zacząć dbać o swoją relacje I o siebie nawzajem - co też film dość mocno pokazuje.

ocenił(a) film na 7
obywatelPL

Drogi Autorze Wątku oraz wszyscy wypowiadający się w nim,
czy nie zauważyliście, że ten film ma dokładnie odwrotne przesłanie niż uważacie? Mam wrażenie, że nie obejrzeliście go do końca. Ten film jest właśnie pochwałą małżeństwa. Główny bohater w końcu uświadamia sobie jak źle postąpił pozwalając sobie na skoki w bok i żałuje tego. Jego przemowa w szkole o "dwóch połówkach" nie pozostawia wątpliwości do do wymowy fabuły. Jego syn twardo i odważnie dąży do tego, żeby rodzice znowu byli razem (scena z nim i kochankiem matki wymiata). Ukoronowaniem wszystkiego jest przemiana przystojniaka z baru, który odkrywa, że miary męskości nie stanowi ilość zdobytych kobiet, ale jakość związku, który się tworzy z tą wybraną. To mądry film:)
Kiedyś uważałam, że w ogóle nie powinno się zawracać sobie głowy przesłaniem komedii. To gatunek, który się ogląda dla przyjemności. Ale mam wrażenie, że jeśli film sugeruje, że postępowanie określonych bohaterów jest dobre, to coś nam z tego w głowie zostaje, w sensie - jakieś przesłanie. Moda na określony tok fabuły filmowej może nam zaimplikować pewien popkulturowy schemat. Jeśli czyjeś postępowanie jest przedstawione w lekkiej niezobowiązującej formie, jak w komedii, to wydaje się przekonujące. Dlatego teraz uważam, że moralna treść filmu ma jednak znaczenie.
Mam wyrobione poglądy na pewne tematy, dlatego komedie takie jak "Złe mamuśki", "Poradnik pozytywnego myślenia", czy "To skomplikowane", choćby nie wiem jak były zabawne, zawierają dla mnie pewien zgrzyt, który wyraźnie przeszkadza w ich odbiorze. Na tle współczesnego kina rozrywkowego "Kocha, lub, szanuje" moim zdaniem pod względem "przesłaniowym" wypada naprawdę spoko.

użytkownik usunięty
obywatelPL

"Niby fajny i zabawny ale w sumie to jakie ma przesłanie?"

Noś dopasowane garnitury, słuchaj uważnie kobiet i nie pukaj mężatek, zwłaszcza jeśli jesteś księgowym.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones