Bardzo sympatyczny film opowiadający historię miłości dwojga młodych ludzi w rytmach disco polo. Ten rodzaj muzyki w Polsce jest bardzo popularny, wielu go słucha a niewielu się do tego przyznaje. Miła, lekka dla ducha historia. Gdyby była amerykańską produkcją pewno bił by rekordy popularności jako wspaniała komedfia muzyczna. Ja uważam, że film ten to rodzaj polskiego Dirty Dancing.
ooooo
mnie sie narażasz!!!!!!!! Nie obrażaj Dirty Dancing. to jest klasyka, a ta polszczyzna to badziewie!!!!!!!
Pełna zgoda. Dzisiejsza młodzież woli chodzić do kina na pseudohity typu Step up 5, który przecież nie jest wcale lepszy od tej polskiej produkcji, tylko bardziej efektownie zrobiony. Wiadomo, wszystko, co polskie to gówno, a jak przyszło z USA to na kolana.
Dokładnie ten film, to "coś" w stylu Dirty Dancing, młodzież odbiera to dosłownie. Ale film fajnei skręcony i zmiksowany gwiazd Disco Polo, trochę prowincji i interesów. Boska Dorota Kamińska, mistrz Ferdek i Zamachowski! Jak zwykle rozmzany i nieporadny Frycz. Szkoda, że dał się zaszufladkować takimi rolami w romantycznych komedyjkach! Na szczęście Jakubik jak zwykle gra charakterystyczny epizod w swoim stylu!
Tylko ten młody syn tuchajbeja taki niemrawy!