Chyba każdy kiedyś uległ pokusom (jakimkolwiek), i nie zawsze dobrze się to kończyło. Przypomniało mi się, że "kobiety są jak huragany, na początku ciepłe i wilgotne a później zabierają samochód, dom... Życie.
A co tu ma do tego Claire?! Naprawdę oglądaliśmy ten sam film? To Billy to wszystko zaaranżował. zatrudnił "tylko" do swojej robótki nieprawdziwą posiadaczkę willi,Roberta, kulawego dozorcę..no i prawdopodobnie, a raczej na pewno, dziewczynę Roberta- tą na motocyklu.
Zatem nie pisz tu o KOBIETACH jako o ZŁU koniecznym. Brzydzą mnie ludzie bez refleksji, a tym bardziej mizogini , jakim jesteś.
Billy był zły na Oldman'a, że nie dał mu szansy jako malarz- Zemsta, to do tej "pani" możesz mieć ewentualnie pretensje, czyli ogólnie do natury ludzkiej. Do ludzkich cech, wad...