W czasie II wojny światowej trwała intensywna współpraca polskiego i czechosłowackiego rządu na uchodźstwie w sprawie utworzenia po wojnie federacji polsko-czechosłowackiej. Niestety, idee forsowane przez Benesa i Sikorskiego nie miały szans zaistnieć w rzeczywistości, bo rozgrywającymi sytuację byli inni politycy. Na szczęście na polu filmowym możemy obserwować owoce współpracy trzech narodów i... możemy być z nich zadowoleni. Adam jest specjalistą w radiotelegrafii, pracuje na potrzeby wojska. Kiedy jednak przy jego udziale ginie człowiek, ucieka z tej pracy... Okazuje się, że uciec to nie taka prosta sprawa.
Generalnie można powiedzieć, że film jest o podsłuchiwaniu, odpowiedzialności i uciekaniu. Czyli trudne tematy okraszone czesko-słowackim humorem, inteligentnym i ironicznym. Świetny scenariusz i muzyka, dobra gra aktorska i reżyseria. Bardzo dobry film, choć nie wybitny - przypomina przede wszystkim, że patrząc na przeszłość dokonujemy bardzo szybkich i jednoznacznych ocen, podczas gdy rzeczywistość nie była czarno-biała, ale całkowicie szara...