Pewnie taki temat już powstał ale nic nie szkodzi.
Moje ulubione to te w których bierze udział dziadek
Jest on moim zdaniem najpozytywniejsza osoba z tego filmu
A wasze????
-A ziemia okrogła jest.
[ i ta dumna mina :) ]
------------------------------------------------
-O Kyrie Eleison jajcy, o Chryste Eleison mienso, o Matko Bosko cybula.
-------------------------------------------------
-A może wy jajko wypili, aaa?
-A odpierdulta sie ci ode mnie.
------------------------------------------------
-Przewodnik...a ważny jaki, jakby skwarke lizał.
--------------------------------------------------
-A kto mie pod pierzynę wlezie???Maszynka???
-------------------------------------------------
-Noo, no wielka mi rzecz..po plecach trochę dostała.
--------------------------------------------------
-A wy kto? Nie Polak?
-Nie.
-To kto? Niemiec?
-Nie.
-To może Francuz?
-Nie Francuz.
-To kto wy?
-Ja tutejszy.
-Jaki tutejszy?
-A tutejszy. Z bagna.
-A bagno gdzie? Nie w Polsce?
-Bagno tutaj i my tutejsze.
--------------------------------------------------
-Jakoś nie wypada, żeby urzędniczka dupę na wiater wystawiała.
-To niech wali do walizki.
-Kaziuk, Kaziuk przydałby się jakiś budyneczek.
-Nie bede desków marnować na czyjeś wydumki.
--------------------------------------------------
-Dalej jest napisane tak: w lesie są brzozy, w rzece są ryby, słońce wschodzi i zachodzi. Zimy są zimne, lata gorące.
-Ojej, zimy są zimne, lata gorące. Toż wszystko prawda.
-Byle czego się nie pisze. Pisanie to nie gadanie.
---------------------------------------------------
-A wy dziadku ile lat macie? 60? 70?
-Eeee więcej, nie rachuja ale po paznokciach widzę, że więcy, w nogi powrastali.
--------------------------------------------------
-Najgorsze z tem, że panienka taka cienka w sobie.
-O nie bójcie się tatku, jeszcze miesiąc/dwa poje z nami kartoflów i się rozbędzie
-Rozbędzie się, rozbędzie tylko czy od kartowflów?
--------------------------------------------------
-Na imię masz Józef, a dalej jak?
-Kaziukow.
-Kazik to twój tata, a jak twoje nazwisko? No jak?
-No gadaj, toż wiesz.
-Ba.., Ba...
-Bartoszko.
-To tylko mówią Bartoszko, naprawdę nam Bartosz.
-Panie Kazimierzu, a jak was ksiądz przy ślubie zapisał?
-Zdaje się Bartosz.
-A mnie się zdaje Bartoszko. Kaźmir i Hanna Bartoszko.
-A dokumentów żadnych nie macie?
-Coś tam jest.
-Kazimierz Bartoszewicz.
-Bartosiewicz? Ha! Patrzajcie tyle lat z nim żyła, myślała ze z Kazukiem, a ja z Bartosiewicz.
---------------------------------------------
-Czego beczysz?
-Bo my kogoś zabijamo.
-Nie becz, toż ty nie baba, w nogawkach chodzisz.
----------------------------------------------
-A mnie pięty świerzbio i co to wróży?
---------------------------------------------
-Odziewaj się Ziutek, brzózkę zetniem.
---------------------------------------------
-I odtąd bobry w wodzie kisno i z zimna popierdują .
-------------------------------------------------
-Ale one teraz tam radio mają.
-Jakie radio?
-Taką skrzynkę, co w niej elektryka z baterią. Gada jak żywe ludzi.
Świetny film! :) :) :)
- Właź.......właź [gest głową] :D :D
- co ty Kaziuk, tak nie można
- można
-matka ! zliwej wszystko do michy, a co my parszywe ?
trzeba by pół książki wkleić, genialna jest np rozmowa jak kwatery dla nauczycielki szukają, a monolog Pieczki rzeczywiście najlepszy,
- to może podam drugie danie
- drugie sranie!
noi rzecz jasna tekst z cybulą wymiata :P
To, to! i jeszcze jeden ode mnie :
O! Jakie czarne podniebie ma! Dobry pies! Zły! Wszystkich pogryzie! Nikogo do domu nie wpuści!
Od porządku ludkowie moi jest Pan Bóg – On pilnuje żeby wszystko szło jak trzeba i było jak na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków amen. A diabeł chce zmieniać, ulepszać. Słyszycie? Ulepszać. Już jemu mało, że krowa cieli się, gdzie tam, on chce żeby się źrebiła. Ooo, do czego idzie… Krowy będo się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Krew sie w ludziach gotuje. Jeżdżą, wyjeżdżają, przyjeżdżają. Oszukaństwo, złodziejstwo, kur.estwo, Sodoma, Gomora.
I jeszcze: "Kaziuk, czy Ty mniej więcej wiesz co robisz?" (Tekst dziadka do Kaziuka kosę klepiącego)