Kopciuszek wybiera się na bal, chcąc urzec księcia. W spełnieniu marzenia pomaga jej dobra wróżka, która wyczarowuje jej nową suknie oraz buty ze szkła.
Odświeżająco po bożemu: bez subwersji i ironii. Za to z macochą jako biznesmenką zwyczajnie drżącą o własną przyszłość. Widmo kryzysu krąży i nad krainą baśni?
Jako odrestaurowana klasyczna opowieść sprawdza się świetnie. Nie dodaje nic specjalnie odkrywczego, ale czy tak na dobrą sprawę musi? Bierzcie dzieciaki.