!!!Uwielbiam ten film, zawsze wywołuje u mnie przeszywający napływ natchnienia. Szukam jednak
pewnej ścieżki dźwiękowej od bardzo długiego czasu. To z tej sceny gdzie Anna Holtz po raz
pierwszy ma szanse kopiować z notatek Beethovena. W tle rozbrzmiewia niebiańska muzyka,
chyba ekstrakt z Ody do Radości z 9ej Symfonii. Jednak kiedy szukałem tego kawałka wśród wielu
różnych wykonań przeróżnych orkiestr i filharmonii, nigdzie tego ekstraktu nie znalazłem.
Bardzo proszę, jeśli wiecie skąd to pochodzi, piszcie pod tematem.
Moje twórcze życie od tego zależy