jak dla mnie żadna rewelka.
Reżyser wparował do wariata z kamerą,nagrał tu ludzkie nieszczęście,skleił to z propagandą prl'u....
Szokujące rzeczy zawsze się ładnie sprzedają.
A akcyza vs. konsumujący alkohol, to każdy wie że to legalna mafia
No wiadomo że to nie jest poważny film. Ba, nie jestem pewien czy połowa scen nie jest grana, ale te sceny w ramach żartu i profilaktyki są mistrzowskie. Jako całość złożona do kupy, bo w sumie to nie ładnie śmiać się z chorych....
Znam (nie osobiście) jeden przypadek przealkoholowania i jakby ktoś nie wiedział że to przez wódę, to pomyślałby że to człowiek psychicznie ciężko chory....P A R A N O J A totalna !!!!
Także wydaję mi sie że to raczej prawdziwe, no i film należy do dokumentalnych, czyli oparty na faktach,badaniach i teoriach.
szkoda ze film nie był z napisami, bo scieżka dzwiekowa była słabej jakości.
Pozdrawiam.
Ha, ja nie mówie że takie sceny, szcególnie w przypadku objawu abstynenckiego, sa niemożliwe, bo sam też widziałem. Ale niektórzy z tych pacjentów jakby niekoniecznie sprawiają wrażenie naturalnych, tak jakby byli podstawieni, choć oczywiście moge się mylić.
Którzy pacjenci wydają się Tobie ,,grani''? I dla czego wydaje się Tobie to śmieszne?