Nigdy nie lubiłam musicali. Jak tylko zaczynali śpiewać to natychmiast przełączałam na coś innego. Nie wiem czemu ale wręcz czułam wtedy zażenowanie, dziwne wiem. Normalnie nie poszłabym ale kolega mnie błagał bo podobno wspaniały soundtrack no i miał rację. Jak kupowałam bilety to jeszcze do końca nie wiedziałam że to musical dopiero z pierwszą piosenką. Odrazu się zakochałam i już byłam na nim trzy razy. Polecam nawet tym którzy nie lubią musicali!