„Król szczurów” miał duże szanse na stanie się klasykiem na miarę takich obozowych klasyków jak: „Stalag 17”, „Most na rzece Kwai” czy „Wielka ucieczka”. Niestety jednak z uwagi choćby na brak zdecydowanej sceny finałowej czy gęstszej akcji, o większym zagrożeniu ze strony Japończyków nie wspominając, można ten film traktować jako przyzwoite, ale tylko uzupełnienie tematyki jenieckiej.
Więcej o filmie na:
http://komet.blox.pl/2012/06/Opadajca-maska-moralnoNci.html