Wczoraj miałam okazję obejrzeć ten film. Super, że powstał film o spocony ludziach, brudnych ścianach, bo w większości tego typu filmów ludzie są umyci a ściany jak malowane co kwartał ;)
Urzekła mnie muzyka, namiętność, intryga..
Zastanawia mnie wątek miłości między Margot a braćmi i ciągłe 'dzisiaj cię kocham, jutro nienawidzę' w stosunku do jej męża/
Film zdecydowanie warty obejrzenia.