Widziałam ten film ze dwa razy, nie wspominając już o "Wywiadzie z Wampirem", to jeden z moich ulubionych klasyków.
Zawsze mi brakowało tego czegoś w TYM Lestacie, mimo, że był bardzo przystojny ( nie mówię o Cruise). Moim zdaniem nie nadawał się ten aktor do tej roli. Dodatkowo główna bohaterka nie powalała, mimo że trzymała rolę , to nie stworzyła żadnego napięcia i kultowego paringu z Towsendem. Nawet jak kiedyś ktoś odgrzeje film, to nigdzie już nie znajdą tak zmysłowej Akashy (rip. Aaliyah)
Nawet mała Kristen Dunst w "Wywiadzie .." potrafiła więcej wykrzesać emocji z Bradem Pittem, a była jeszcze dzieckiem w swojej roli, a na pewno trudnej jej było grać z dorosłymi, co dopiero zakochaną starą/malutką.
Moją małą fantazją było obsadzenie roli Villego Valo w tej częśći. Miał i głos i aparycję. Dodatkowo skandynawski książe rockowej muzyki, ze swoim norweskim akcentem byłby uroczy :3 Ale w tym momencie już nie te lata. J
Ville ma finlandzki akcent. W końcu z niej pochodzi.
Moim fetyszem byłoby obsadzenie jakiegoś arystokratycznego blondyna. Chociaż Ville... :3
Oraz zekranizowanie całych Kronik od nowa.
Prócz "Wywiadu.." bo akurat im się udał.
"Królowa.." miała swój specyficzny klimat. Polubilam soundtrack, chociaż nie przepadam za KoRnem.
Akasha była cholernie zmysłowa. Podobało mi się jej gra.
Film jednakże oceniłam na 5. Za dużo kiczu i za mało fabuły.
Ville Valo w roli Lestata? To by było coś :D Chociaż gdy oglądałam teledysk do piosenki ,,Join Me'' to przypominał mi nieco tego wampirka :) Stuart dobrze zagrał jednak fabuła mogła być trochę inaczej skonstruowana... i zgadzam się z opinią o soundtracku - był naprawdę dobry