PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=677512}

Kraina jutra

Tomorrowland
6,2 61 532
oceny
6,2 10 1 61532
5,6 11
ocen krytyków
Kraina jutra
powrót do forum filmu Kraina jutra

Taki film z dubbingiem daje efekt kina tylko dla dzieciaków szkoda

ocenił(a) film na 3
cizia1981

Jeżeli jest to film fabularny to przeważnie w kinie możesz wybrać wersje z napisami albo dubbingiem.

cizia1981

Niestety polskie dubbingi bardzo często niszczą filmy, bo zamiast przetłumaczyć według tego, co mówią, to nafaszerują dialogi slangami i często prostackimi tekstami, do tego nie słychać wyraźnie tego, co jest mówione. Jakieś mruknięcia, burknięcia, słowa nie do końca wypowiedzianie, brak dykcji.

Osobiście będąc dwujęzyczna mogę z całą pewnością powiedzieć, że tłumacze i ci, co dają głos, niech się uczą od Włochów, bo włoskie filmy z dubbingami nie niszczą wcale atmosfery przez te slangi, jeżeli już są przetłumaczone powiedzonka, bo wiadomo, tych się nie przetłumaczy by sens był zrozumiały, i słowa są wypowiedziane wyraźnie. Dawniej Włochy były podzielone w liczne Państewka i z tego względu dzisiaj jest bardzo dużo dialektów, dlatego ten obecny włoski jest jakby językiem, który łączy Włochy. Dlatego tyle pracy wkładają by w tych filmach wszystko było zrozumiałe, a jednocześnie starają się, żeby ten widz miał wrażenie, że ten aktor gada po włosku, a nie po amerykańsku, niemiecku czy innym.

ocenił(a) film na 7
Magnolia1993

No nie wiem dlaczego wszyscy tak narzekają, skoro nie jest to przymus w polskich kinach, masz jeszcze napisy...

ocenił(a) film na 4
Eph

Na tych przedpremierach był tylko dubbing, popatrzcie sobie, a potem sie do gościa prujcie

ocenił(a) film na 5
Waginny_Aborto

To nie ma nic do rzeczy, do kina zawsze można iść później :)

Magnolia1993

To już nawet nie chodzi o to czy jest dykcja , czy są slangi albo ich brak - dubbing dla mnie dopuszczany jest tylko w bajkach dla dzieci. Dubbing to dla mnie tortura i zbrodnia na filmie i zdania nigdy nie zmienię. Uczyłam się rosyjskiego i wiem , że praktycznie każdy film u nich wychodzi z ruskim dubbingiem - przykładowo Piraci z Karaibów. Modlę się o to , żeby u nas nie było jednak na ten badziew popytu - połowa gry aktorskiej to przecież operowanie głosem. I tak np. Johnny Depp świetnie ''mówił'' jako Jack Sparrow - żaden aktor głosowy nie będzie potrafiła zrobić tego równie dobrze. Także ciężko mi uwierzyć , że dubbing włoski jest w jakimkolwiek stopniu dobry. Dubbing zawsze będzie zły ;)

Veiller

Włosi właśnie robią modulację głosu, zerknij np. na Piratów w języku włoskim ;).

Magnolia1993

Widziałam parę seriali z dubbingiem włoskim (seriale komediowe) i byłam załamana, dziwnie tłumaczyli żarty, postaci były nietrafione, nie oddawały oryginału, dźwięk był taki płaski. To takie sztuczne przenoszenie danych realiów do włoskiej rzeczywistości, a przecież właśnie na tym polega wyjątkowość danego serialu, że nie da się go przełożyć na inne warunki.

Tak naprawdę dubbing sprawia, że powstaje zupełnie inny film, nie da się dobrać głosu do innej osoby (nawet w filmach, gdzie głos dogrywany jest oddzielnie przez samego aktora, brzmi to jakoś sztucznie), moim zdaniem to zawsze będzie zgrzytać, bo odgłosy tła są wyciszone. Nawet lektor moim zdaniem zazwyczaj psuje film. Oczywiście kwestia gustu:)

Nie zdarzyło mi się trafić na polski dubbing, który nie brzmiałby jak bajka, więc nie wierzę, że koś może mieć inne oczekiwania:)

solaa

Trudno mi się z Tobą nie zgodzić....dobrze to ujęłaś pisząc o odgłosach tła i brzmieniu rodem jak z bajek.:)
Dubbing totalnie niszczy klimat każdego filmu, jedyne słuszne i uzasadnione zastosowanie ma w produkcjach dla najmłodszej widowni...poza tym jak dla mnie jest niedopuszczalny i nigdy nie zrozumiem zwolenników tej formy.

solaa

Gdybyś obejrzała tak jak ja jako nastolatek dubbing serialu "Ja Klaudiusz" to być może zmieniłabyś zdanie o polskim podkładaniu głosów. Aktorzy starego pokolenia, którzy podkładali tam glosy byli doskonali, była jeszcze Saga rodu Forsyte'ów z takim dubbingiem ale wszystko niestety uległo zniszczeniu. TVP już nie może puścić tych seriali z tym starym dubbingiem...wielka szkoda.

Veiller

Dawniej w Rosji też były prawie wyłącznie filmy z napisami, ale później zaczęli robić dubbingi i okazało się, że coraz więcej osób zaczęło do kin chodzić i teraz Rosja generuje niezłe zyski producentom filmów.

ocenił(a) film na 10
kolsol

Dawniej w Rosji byl tylko dubbing. Teraz zdarzają się napisy, ale i tak dubbing dominuje. Ludzie nie znają angielski na tyle by słuchać, a czytać się nie chce. Z drugiej strony czasem ten ich dubbing robi lepszy klimat niż oryginał... np. Cloud Atlas, Interstellar... Do Krainy jutra też niezły. Ale problem tłumaczenia zostaje - sens, niuanse się często tracą.

Veiller

Ja z kolei wolę z dubbingiem, bo można oglądać film i skupiać się na detalach, a nie patrzeć się tylko na dolną część ekranu. Skoro jesteśmy w Polsce, film powinien być dobrze przetłumaczony na polski.

Anna_Sandstorm

A odróżnia pani Dubbing od Lektora? Skoro alternatywą dla Dubbingu są dla Pani tylko napisy, to chyba nie bardzo.
Lektor też pozwala się skupić na detalach, o wiele bardziej, bo oprócz tłumaczenia, słyszymy oryginalne dialogi.

markac

Lektora nie lubię, bo źle dobrany psuje odbiór filmu (kojarzy mi się jakoś z dokumentem albo filmem przyrodniczym). Wolę czysty podział na głosy aktorów.

Anna_Sandstorm

Znowu myli pani dubbing z lektorem.

markac

Niczego nie mylę. Wyłożę Ci to zatem łopatologicznie.

Dubbing - w danym kraju podkładanie głosów za poszczególnych bohaterów. 0% głosów oryginalnych.

Lektor - 100% głosów oryginalnych, tyle że jedna osoba przekłada w danym kraju kwestie na dany język, w efekcie słychać i oryginał, i tłumaczenie.

Mam nadzieję, że teraz rozumiesz.

Anna_Sandstorm

Ja to od samego początku rozumiem, jakie są różnice, tylko Ty rozumiesz to na opak.
Nie wiem jak może Ci przeszkadzać lektor, a nie przeszkadzać dubbing.
Stawiasz napisy nad Lektora, bo nie trzeba gapić się na napisy, ale jedyną alternatywą dla Ciebie jest dubbing.
Piszesz, że Lektor psuje Ci przekaz, że wolisz skupić się na detalach, a zaraz piszesz, że dubbing Ci to umożliwia... Ty sama sobie dziewczyno zaprzeczasz.
Jakie detale masz przy dubbingu? Detale, niuanse występują także w mowie, a nie tylko w obrazkach.
Odpisałem tylko dlatego, że jedną alternatywą był dla Ciebie dubbing dla napisów i to sprostowałem.

markac

Nie możemy się widzę dogadać. Detale = zdjęcia + efekty.
Kina polskie nie za dobrze radzą sobie z 3D w połączeniu z napisami - nie współgrają one z obrazem i rozpraszają uwagę. A w ogóle dyskutujemy o filmie dla dzieci i młodzieży. Uważam, że w takich powinien być dubbing. Dla dorosłych wedle wyboru.

ocenił(a) film na 4
markac

Lektor zagłusza oryginalną ścieżkę dźwiękową, która poza muzyką, odgłosami tła niesie również emocje w głosach.
Dubbing wszystko to zachowuje, ponadto dopasowuje modulację głosu do języka polskiego.
W niczym sobie nie zaprzecza. To ty czegoś nie ogarniasz.

Leszy2

Wiesz, nie chce mi się już wałkować tego tematu.
"Lektor zagłusza oryginalną ścieżkę dźwiękową" i "Dubbing wszystko to zachowuje".
To mi wystarczy, żeby stwierdzić, że nie masz zielonego pojęcia, czym jest dubbing, ani lektor.
Nie możesz, wiedzieć, bo nie pisałbyś takich rzeczy.

"To ty czegoś nie ogarniasz" - świetnie do Ciebie pasuje.
Następnym razem polecam zapoznać się z tematem, nawet na Wikipedii, a potem brać klawiaturę w rączki, ale ze już już please nie dyskutuj, zachowaj tą wiedzę dla siebie.

ocenił(a) film na 4
markac

Ze strachu tak piszczysz? Brak ci argumentów? OK, uciekaj.

Leszy2

Argumentami można się posługiwać w stosunku do kogoś, kto ma pojecie o czym jest mowa. Ty nie odróżniasz dubbingu od lektora, więc jak z Tobą na argumenty można dyskutować.
Zacytowałem Tobie Twoje własne cytaty, które są totalną bzdurą.
Brakuje tylko "wg mnie" to jeszcze mógłbym to jakąś przyjąć za argument, ale z faktami dyskutować się nie da. Zrozum, że w Dubbingu nie ma oryginalnych dialogów, dla mnie to jest kastracja filmu. Film to obraz i dźwięk, jakakolwiek ingerencja w taki produkt końcowy jest dla mnie niczym cenzura, gdzie można podłożyć dowolny tekst lub wcale go pominąć.
Tu nie jest już dyskusja czy to lepsze czy to gorsze, tutaj jest poważniejszy problem u Ciebie, a mianowicie mylisz pojęcia.

ocenił(a) film na 4
markac

Oczywiście, że w dubbingu nie ma oryginalnych dialogów, czy ty naprawdę myślałeś, ze o tym nie wiem? Nie ma dialogów bo są niepotrzebne. Oryginalne dialogi są jedynie niezrozumiałym bełkotem. Więc w procesie adaptacji językowej zastępuje się je dialogami w zrozumiałym języku. Podobnie jak oryginalny dźwięk i obraz stanowiący materiał filmowy się selekcjonuje i odpowiednio obrabia w procesie postprodukcji co żadną kastracją nie jest. Dubbing w wielu przypadkach jest warunkowany i zatwierdzany przez producenta. Tak, tego producenta który mieszka w Holywood. I produktem końcowym do sprzedaży w innym kraju jest właśnie film zdubbingowany. Jeśli chcesz dystrybuować film z napisami i jednocześnie z dubbingiem to dodatkowo płacisz, bo to jest inny produkt.
Ty rzeczywiście nie masz pojęcia o tym biznesie, więc oszczędzę ci męki nie będę z tobą kontynuował dyskusji.

Leszy2

Jak się nie zna języka, to może dla Ciebie wydawać się bełkotem.
"czy ty naprawdę myślałeś, ze o tym nie wiem?" - a widziałeś swoje cytaty?
Dokładnie to z nich wynika.

I chwała Ci za ostatni akapit. A teraz przeczytaj pozostałe opinie w tym temacie i zacznij uprawiać krucjatę z innymi.

Leszy2

Co ty bredzisz? Dubbing niszczy wszystkie detale dźwiękowe. Strasznie wyciszony głos. Do tego sami kastraci chyba podkładają głosy. Nic nie pasuje do oryginału.

ocenił(a) film na 4
Ghidorah2001

Nie wiem skąd wziąłeś te brednie, ale i tak nie ma to znaczenia dla idei dubbingu. To tak jakbyś powiedział, że ogumienie pneumatyczne nie ma sensu bo tobie powietrze ucieka.

Leszy2

Dzięki za zmianę płci. Jaka idea dubbingu? To coś nie ma idei.

ocenił(a) film na 4
Ghidorah2001

Nie wiesz po co jest dubbing i się wypowiadasz?

ocenił(a) film na 4
Anna_Sandstorm

Wreszcie ktoś rozsądny.

Veiller

Dlatego Kubrick kategorycznie zabraniał w swoich filmach takich zabiegów jak dubbing czy lektor, jedyną dopuszczalną formą tłumaczenia były napisy. Zgadzam się z Tobą w stu procentach, że to zbrodnia i psucie walorów kina,oby tylko ta beznadziejna metoda nie zagościła u nas na dobre.
Przyznaję,że jestem nieco leniwy i często wybieram filmy z lektorem ale dubbingu nie zdzierżę, gdyż przypomina nieme kino.

Bokciu

skąd masz to info o zakazie Kubricka?

oto na fragmenty filmów Kubricka, np. z niemieckim dubbingiem
Lśnienie https://www.youtube.com/watch?v=fZTbHfMEJ6o
Full Metal Jacket https://www.youtube.com/watch?v=-oOcLeQGd9A
Mechaniczna pomarańcza https://www.youtube.com/watch?v=hZOFPy1FJY4

on nie zabronił dubbingować swoich filmów, tylko chciał, żeby dubbingi były wykonywane pod jego nazdorem.

makintosz

Oglądałem swojego czasu dokument o jego życiu i twórczości, tam też była o tym mowa.

Bokciu

pamiętasz może, jaki tytuł ma ten dokument? może jest w nim przedstawiona błędna informacja, bo gdyby faktycznie tak było, to jego filmy nie byłyby dubbingowane na inne języki. ja z kolei znalazłem takie info:
"Kubrick miał manię totalnej kontroli nad każdym aspektem realizowanego filmu. Poza standardowymi zadaniami reżysera montował też kinowe i telewizyjne zwiastuny, projektował plakaty, NADZOROWAŁ DUBBING, przeglądał kopie eksploatacyjne, a nawet decydował, w których kinach jego filmy mogą być rozpowszechniane."

Veiller

1 "Uczyłam się rosyjskiego i wiem , że praktycznie każdy film u nich wychodzi z ruskim dubbingiem"
No proszę, a kiedyś było tam tak samo jak w Polsce: dominował lektor. W zasadzie to sowiecki wynalazek ten telewizyjny lektor i to ze wschodu on przyszedł do Polski.
Jeszcze dwadzieścia-piętnaście lat temu w Rosji na kasetach VHS i płytach DVD a także w telewizjach - zdecydowanie dominował dwugłos (aktor-mężczyzna dla postaci męskich plus aktorka-kobieta dla postaci żeńskich).
Ale w końcu znormalnieli i teraz bardzo dużo filmów i seriali po prostu dubbingują. Dało się!

2 "Także ciężko mi uwierzyć , że dubbing włoski jest w jakimkolwiek stopniu dobry. Dubbing zawsze będzie zły ;)"
No proszę, tyle tego zła się czai wokół! I tylko polskie telewizje z ich lektorami - jawią się jako jedyna w Europie enklawa dobra, prawda?

ocenił(a) film na 4
Film_Polski

W Europie? Na całym świecie.

Veiller

"dubbing dla mnie dopuszczany jest tylko w bajkach dla dzieci"

Jakby ktoś nie zauważył, to ten film de facto jest bajką (choć bez pięknej królewny i bez złej czarownicy).
Oraz jest to właśnie film zdecydowanie dla młodszej publiczności.

Film_Polski

Ależ ty interpretujesz moje słowa - aż się za głowę chwyciłam. Nigdzie nie napisałam, że ''Polska to jedyna w Europie enklawa...'' - zdaję sobie sprawę, że dubbing zyskuje na popularności na całym świecie, co nie przeszkadza mi go krytykować. Filmy z lektorem znajdziesz też w Rosji czy Francji, ale coraz częściej są wypierane przez wersje dubbingowane i tyle. U nas to jest stosunkowo rzadsze, choć pewnie z czasem się to zmieni (nad czym ubolewam). A poprzez ''bajkę dla dzieci'' miałam na myśli animację - tutaj dubbing moim zdaniem jest czymś dobrym, choć to też zależy. Przykładowo w anime, czyli animacji japońskiej dopuszczam tylko oryginalną wersję i jak czasem słyszę angielski dubbing to wyłączam i tyle. Nie ma co jakoś strasznie mnie krytykować, bo chyba logiczne, że wypowiadam się za siebie i jest to MOJE ZDANIE, a ty troszkę starasz się chyba pokazać mi, że każde napisane przeze mnie słowo jest pomyłką. Czasem natrafiam w HBO na Avengers czy Hobbita i jak słyszę polskie głosiki to pilot w ruch. Chcesz to oglądaj, ja sobie grzecznie ponarzekam.

Veiller

"Filmy z lektorem znajdziesz też w Rosji czy Francji"

1 Wedle mojej wiedzy, w telewizjach rosyjskich dawniej dominował dwulektor (lektor do czytania dialogów męskich plus lektorka do czytania dialogów kobiecych). Obecnie dość często spotyka się wielolektora (dialogi odczytywane przez czwórkę aktorów), czyli rozwiązanie dość różne od stosowanego w Polsce. Zresztą, pełen dubbing (tzw. "aktorski") stopniowo wypiera i tego wielolektora.

2 Czy mógłbyś przytoczyć konkretne tytuły filmów fabularnych niefrancuskojęzycznych, których dialogi zostały we francuskich kanałach telewizyjnych przeczytane - jak w Polsce - przez lektora-mężczyznę??? Bo co innego własne zdanie, zaś co innego - rozmijanie się z faktami.

użytkownik usunięty
Veiller

To samo na Węgrzech. Z tym, że tam dubbing jest na dość wysokim poziomie i widzowie zdążyli się do tego przyzwyczaić przez lata, więc nawet nie zauważają różnicy między dubbingiem a głosem aktora, bo najzwyczajniej w świecie, dzięki dubbingowi, nie poznali go. Fajnie, że u nas można wybrać - dubbing, lektor, czy napisy - każdy może sobie coś wybrać. Ja byłam pozytywnie zaskoczona, kiedy na Avengersach (wersja miała być z napisami) pomyłkowo puścili film z dubbingiem i widzowie, włącznie ze mną, zaczęli się wnerwiać "o co chodzi". Jak zobaczyłam pierwsze sceny, znając głos danych aktorów i nagle dostałam dubbing to po protu jakby mnie coś strzeliło, mało pozytywnie. Ale myślę, że te różnice pomiędzy właśnie Rosjanami, Węgrami a Polakami tkwią w przyzwyczajeniu. Nie wyobrażam sobie innego głosu moich ulubionych aktorów i najdrobniejsza zmiana jest po prostu nie do przejścia. Innym problemem jest to, że w dubbingu trudno uchwycić akcent - wielu aktorów musi naśladować inny akcent, bo Brytyjczyk nie musi całe życie grać Brytyjczyka - z dubbingiem jest to często nie do wyśledzenia i o ile akceptuję to w filmach właśnie familijnych (jak np. Asteriks i Obeliks - w służbie Jej Królewskiej Mości w dubbingu genialnie udawano "brytyjski-polski" akcent, co podkreślało komizm) to w dramacie byłoby nie do wyobrażenia i o ile nie traci na tym film, to tracą na tym aktorzy w oczach widzów.

Veiller

Zgadzam się w 100%. Ogladam na HBO go na szczęście jest możliwość odtworzenia oryginału.

Magnolia1993

I tu się z tobą nie zgodzę. Polski dubbing jest często wprost genialny, choć szkoda że głównie w bajkach i filmach familijnych. Shrek, Asterix i Obelix:Misja Kleopatra, Piłkarzyki Rozrabiają - to tylko niewiele przykładów z całego ich oceanu. I dubbing w nich często jest genialny poprzez nasz slang. Podniecacie się tym angielskim, a nasz język często oddaje o wiele lepiej żarty i sytuacje w filmach i bajkach, ponieważ jest o wiele bogatszy, a także poprzez różne nawiązania czy to do polityki, historii czy polskiej części internetu o wiele bardziej zrozumiały, a przez to śmieszniejszy dla Polaków. To jest takie po prostu nasze swojskie narzekanie na wszystko bez żadnego powodu. Bo inaczej nie mogę wytłumaczyć tego narzekania na dubbing czy to w filmach, grach, bajkach itp.

marcusfenix345

Nie, ja mogę porównać dubbing włoski z polskim. We Włoszech każdy film i serial jest zdubbingowany i to jest tak od zawsze i tam nie ma slangów. Są powiedzonka, bo przecież nie przetłumaczy się słowo w słowo. W Polsce natomiast często te slangi są po prostu chamskie i prostackie, nie swojskie, przez co wolę obejrzeć film po włosku niż po polsku, choć w ostatnich latach już nie jest tak prostacko jak było, nawet są filmy gdzie się zupełnie uspokoiło i jest normalniej, albo po polsku ale z lektorem. Oczywiście każdy może myśleć inaczej, ja wyjaśniłam, że to nie jest narzekanie z przyzwyczajenia, tylko dlatego, że mam punkt odniesienia.

marcusfenix345

''narzekanie na wszystko bez żadnego powodu''... kurde, jak mnie coś takiego irytuje. Jak ktoś ma inne zdanie, to zaraz, że ''narzekam'' albo ''rozmijam się w faktami''. A mnie się po prostu dubbing nie podoba. MOIM SKROMNYM ZDANIEM film wiele traci, kiedy w grę wchodzą aktorzy głosowi. Co do Shreka, jasne, że dubbing jest genialny - kawał dobrej roboty (ani krztyny ironii, jakby ktoś miał wątpliwości), ale bajka to nie to samo co film. Tak łopatologicznie, dubbing w bajce - super, dubbing w filmie - gwałt na oryginale.

ocenił(a) film na 10
Magnolia1993

Właśnie moim zdaniem nasz dubbing jest jednym z lepszych, wszystko zależy od filmów jakie się oglądało.

ocenił(a) film na 10
cizia1981

Ten film trzeba oglądać w oryginale (Athena i dr House gadają po brytyjsku), z drugiej strony warto go zobaczyć w IMAX... i tutaj niestety problem, wygląda że w IMAX będzie tylko dubbing...

ocenił(a) film na 9
diver5000

Dlatego powinno się zignorować w tym przypadku IMAX. Dali słabą ofertę, więc powinno się ją zbojkotować, a wtedy pójdą po rozum do głowy i następnym razem dadzą także napisy.

ocenił(a) film na 10
DonDominik

Przepraszam za wprowadzanie w błąd, mają też napisy :)

ocenił(a) film na 9
diver5000

Wybaczam, ale na przyszłość zalecam sprawdzenie informacji zanim ją tak emocjonalnie skomentujesz.

Pozdrawiam,

Dobry Muzułmanin z Gostynia

ocenił(a) film na 10
DonDominik

Problem na stronie imaxa, tydzień przed premierą mają niepełne dane (np. w repertuarze tylko dubbing).
Dziękuję, pzdr

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones