niestety.... nie wiem co widzicie w tym filmie... schemat... utalentowany młody człowiek który ma w życiu pod górkę, piękna córeczka tatusia i jej zazdrosny chłopak... który już raz... film pod publiczkę bez żadnych wartości...
Zgadza się, ale jest bdb zrealizowany więc ma u mnie 6/10 :)
A wypowiedzi kolegi TheRaperGood nie komentuje. Dla takich matołów powinno sie otworzyc Auschwitz...
realizacja fakt jest bdb... jest wynikiem tzw. złej rutyny a tego w kinie nie cierpie - tego "złego profesjonalizmu".... wymogu procesu produkcji
ponadto pokazanie domow alfa omega czy jakie tam byly - jako wesole stadko murzynow (to juz jest dziwne), ktorzy dostaja sie do domu dzieki temu ze poklaskali chwile na jakims smiesznym zgrupowaniu. do tego taniec ich jest conajmniej cienki, macha murzyn reka, noga i trzesie sie jak w ataku epilepsji..
6/10
7/10 Za stepowanie, które uwielbiam, za piękną Meagan Good, za kawał dobrego tańca i przyjemnie oglądanie. NIGDY nie będzie filmu o tańcu, który każdemu się spodoba, przynajmniej bije na łeb step upy i inne gówno :)
daje 9/10 za tych wszystkich ciemnoskórych! <3
Poza tym pomimo iż ukazało się wiele filmów o tej samej tematyce, uważam, że jest bardzo dobry i warto go obejrzeć :)
nie zgodze sie z tym, ze film jest słaby.. nie jest ani tani ani przewidywalny.. czy schematyczny.. z reguły wszystkie filmy dotyczace tańca maja bardzo podobny schemat, ale sposob w jaki ta historia jest opowiedziana nie jest naiwny.. sory ale wg. mnie 9/10
Nie ma takiej opcji by to gówno było lepsze od Step up'a którejkolwiek części. Ogólnie nie wiem co wam sie takiego podoba w tych czarnuchach ale ja w tym filmie nie wiedziałem w pewnej chwili który to który.
Główny bohater tańczył jak panienka. Sory to było żałosne. A ta cała historia że niby orginalna? Ha może jak na film w tym gatunku to tak hah dobre sobie.
Jedyny kawałek co mi się podobał to LIl Jon ofc tak to film był nudny i naprawde przewidywalny
Wiem, że odświeżam post po prawie 3 latach.. ale kurde. Serio, Step up? toż to najbardziej monotonny i schematyczny film jaki tylko istnieje! Tańczą fakt, dobrze, ale nigdy bym nie powiedziała, że lepiej niż aktorzy ze Stomp The Yard, już pomijając to że generalnie te dwa filmy są o zupełnie innych rodzajach tańca.
Już sam fakt, że piszesz 'orginalny' świadczy o Tobie nad wyraz źle... A to, że kolor skóry przeszkadza Ci w odróżnieniu ludzkich twarzy.. musisz strasznie źle czuć się w wielonarodowościowym świecie. :) Ale wiesz, jest metoda - idź do okulisty, może on coś zdziała.
Bez pozdrowień, bo to co napisałeś to jeden wielki wór niekonstruktywnej krytyki i agresji.
mnie się film podobał, chociaż masz rację jest schematyczny. Swoją drogą nie oglądałam na szczęście wszystkich tych filmów tanecznych, bo w pewnym momencie tyle ich nawychodziło, że się nimi już ulewało, a kolejne filmy powielały poprzednie ;) Jak dla mnie muzyka dobra i najlepsze układy taneczne jakie dane mi było widzieć w tego typu filmie, choć moim skromnym zdaniem w każdym, ale to w każdym z tych fimów układy taneczne to żadna rewelacja. Tutaj przynajmniej podobał mi się pierwszy taniec i miło wspominam tą scenę :D
podsumowując film mi się podobał mimo schematu, dałam 9/10