Jeśli ktoś ma słabe nerwy to i nawet może się przestraszyć. Fajnie zagrali Jeffrey Dean Morgan i
Natasha Calis. Pozytywne wrażenie też daje Tzadok. Sporo scen faktycznie utrzymanych jest w
świetnym klimacie i robią wrażenie. Niestety zabrakło czegoś co by utrzymało ogólnie atmosferę
filmu grozy. Po seansie pozostaje tylko niedosyt i uczucie że w pewnym momencie twórcom brakło
energii, pomysłu lub umiejętności. Szkoda :(