dostał ten film z powodu śmierci Brandona Lee. 0,5? 1? Nie wierzę, że bez tego otrzymałby średnią
7,3.
7,3?
Rzeczywiście. Zbyt niska.
I już nie troluj. Jakbyś miał jakąś samokrytykę to zauważyłbyś, że podobnych tematów jest już, ze 20. No ale po co. Założę se swój i potroluję.
Żeby nie było, że bezpodstawnie... "Wałęsa" 1/10? Serio? 1/10?
Nie odpisuj :)
Po pierwsze: kwestia gustu. Po drugie: nie wierzę, że takie wydarzenia jak śmierć aktora nie wpływają pozytywnie na ocenę, co nie jest porządanym zjawiskiem. Zmienia to odbiór filmu i automatycznie ludzie dostrzegają w nim coś wyjątkowego. To samo dzieje się z oceną aktorów po ich śmierci. Po trzecie: "troluj"? Ile masz lat, że używasz takich słów? Zgaduję, że poniżej dwudziestu, poważni ludzie znają bardziej wyrafinowane synonimy słowa "dyskusja".
A teraz przeczytaj swój pierwszy post, jeszcze raz i jeszcze raz... i jeszcze raz. W kontekście sformułowania dyskusja.
Po 2 i 3 - to nie są synonimy a to słowo jest już wystarczająco stare.
I co ma do tego wiek? Jak widzisz 50letniego polityka, który używa słowa "pałer" to też stwierdzisz, że ma 20 lat?