Horror na 2/10
Komedia 8/10
Scena w garażu z lodówką- najśmieszniejsza jakąkolwiek widziałam we wszystkich Krzykach. Zawsze rozśmiesza mnie to uciekanie ofiar po schodach na wyższe piętro gdzie nigdy nie ma ucieczki...
Oglądając z koleżankami prześmiałyśmy się cały film, ale to zależy od ciebie czy będziesz się bał czy nie, każdy ma inny prób wytrzymałości na horrory...
Ten film jest cudowny, bo reżyser celowo wyśmiewa błędy występujące w innych horrorach.