To mógł być dobry film, ale został przekombinowany i nierówno zagrany. Scena z
wieszaniem na stryczku czy masowa kradzież bananów z przewróconego tira- czy pan
Masternak przysięgnie na zdrowie najbliższych, że takie zdarzenia, w tak drastycznej formie
miały miejsce na jego wsi? I ta śmierć na koniec! Tylko się popłakać! Oj, poniosło pana
Masternaka!
W zestawieniu z obrazem "Z daleka widok jest piękny" odnoszę wrażenie, że to jakaś
moda na pokazywanie światu Polski przez pryzmat parszywej polskiej wsi. Ale gdy u
Sasnala film był przynajmniej dobrze zagrany i dobrze zrobiony pod względem
artystycznym, to "Księstwo" pod tym względem pozostawia wiele do życzenia.