a tu taka niespodzianka :))
te zdjęcia OCZU są chyba trochę symboliczne, że nic nie jest w stanie się wydarzyć w tajemnicy, bez żadnych świadków, że zawsze OKO jakiegoś wielkiego brata zauważy co się stało, co było pokazane kilkukrotnie :)
Końcówka najlepsza!
zgadzam sie, mimo że cały film troche się mozolnie ciągnie to końcówka po prostu zaskakuje! Naprawdę byłam zaskoczona :)
No i w zasadzie tyle można o tym filmie powiedzieć @:-)
1,5h wałkowania i cokolwiek zaskoczenia dla osłody na ostatnie 5 min. @:-) Ale jedna jaskółka nie czyni wiosny. Z reszta to zaskoczenie to w taki sposób podane, że niczym się nie różni formalnie od krótkich felietonów puszczanych podczas "Wiadomości", "Faktów" czy w polsatowskich "Wydarzeniach". Wielkiej różnicy by nie zrobiło gdyby narrator domyślny z za ekranu doczytał to co przedstawił spot reklamowy na sam koniec. @:-)
PS
A tak już zupełnie poza tematem to może zaciągnęlibyśmy się sobą nawzajem? @:-D @:-)
Tak zupełnie poza tematem... hahah cóż za ciekawa propozycja :-)
Jeszcze o takiej porze hahah! :D
Według mnie zakończenie było niesamowite. Ogólnie film fajny i warto obejrzeć nie jeden raz.
Też mi się podobał. Akcja faktycznie mogła niektórych nudzić ale mi bardzo przypadł do gustu ten klimat. To jest thriller a nie film sensacyjny i moim zdaniem spełnił swoją rolę ponieważ trzymał w napięciu a końcówka to po prostu rewelacja :) 8/10
Zdecydowanie się zgadzam, mnie również podobało się, to że akcja filmu rozkręca się powoli, a napięcie i informacje są dostarczane stopniowo, było to bardziej realistyczne niż gdyby nagle wszyscy wszystko mieli i wiedzieli. Tak samo wpadki głównej bohaterki, to, że nie zawsze wszystko szło zgodnie z planem i to jak skomplikowane na pozór robiły się relacje między głównymi bohaterami nadaje temu filmowi klimat i powoduje, że zakończenie ma jeszcze mocniejszy wydźwięk, bo widz naprawdę się go nie spodziewa mimo, iż teoretycznie twórcy przekornie wrzucają sceny z przeszłości Row sugerujące jakąś tragedię i silny związek pomiędzy nią, a "przyjaciółką".
Miles był bardzo inteligentny ale niestety dla niego miał obsesję na punkcie Roweny...
Był inteligentny, ale jednak zarazem głupi. Skoro wiedział, że Rowena zabiła swoją przyjaciółkę (i to jeszcze w jaki sposób!) to powinien był wiedzieć, że i jego będzie chciała zabić zwłaszcza, że powód miał być dokładnie ten sam. Nie wiem co on sobie myślał. Że przyjaciółkę zabiła za szantażowanie ale jemu się upiecze? Bezsens.