pozdrawiam
Wyspa tajemnic to taki z nowszych a ze starszych Adwokat Diabła,Prestiż,Skazany na Shawshank chociaż tutaj aż takiego zaskoczenia nie było :P
zapomnieliście chyba o najważniejszym czyli najbardziej zakręcony film w historii The Game z Douglasem :)
Zresztą teraz jak się tak zastanowię to pewno celowo nie był tu wymieniony, bo jak porównywać oba filmy. Ktoś całkiem obcy choć nie jest rasową szmirą to oferuje tylko ciekawe (powiedzmy zaskakujące) zakończenie i nazwiska...reszta jest do przesady średnia i nie wypada chyba porównywać go do wybitnego Podziemnego Kręgu czy nawet do Mechanika. Ktoś całkiem obcy popada w zapomnienie bardzo szybko...ja po 2 miesiącach a może i krótszym czasie nie umiałem sobie przypomnieć o czym w ogóle był...nawet zakończenia zapomniałem...a z pamięcią raczej nie mam problemu...Dla mnie znaczy to tylko tyle, że film jest co najwyżej średni choć aspirował w mich oczach na więcej....Niestety...
Zgadzam się z Fight Club. Od siebie dorzucę jeszcze Primal Fear aka Lęk Pierwotny, również z Norton'em - mnie zakończeniem po prostu wbił w ziemię...
Duże złe wilki, La Cara oculta, El Cuerpo, Labirynt, Drzwi obok, Piąty wymiar, Przeczucie, Dom snów, Jedenasta czternaście.
"Labirynt" (nie, nie, nie żaden Fauna) tylko amerykański thiller o całkiej innej tematyce z Hugh Jackmanem.
Kod nieśmiertelności
Wyspa
Sierota
Z najnowszych. Eliza Graves (w klimacie Wyspy tajemnic)
Przecież zakonczenie w wyspie tajemnic to niedopowiedzenie, a tu wszystko jasne. Jeden napisał, a reszta "fachowców" za nmim powtarza.