W dodatku nawet dobry, spodziewałam się klapy a film okazał się klimatyczny, trzymający w napięciu i zaskakujący.
Wiadomo - jednym się spodoba a innym nie, ale ja osobiście polecam
Ten thriller nie jest dobry, bo główny bohater jest głupkiem. Gdyby był mądrzejszy, to na samym początku, zaraz po przybyciu na wyspę, zadałby pytania, gdzie i kiedy ostatni raz była widziana Rowan, i co robiła przed zaginięciem. A po odkryciu starożytnego kultu skontaktowałby się z innymi policjantami i przekazałby im tę informację albo opuścił tę wyspę i udał się po wsparcie. Dlatego że gdy okazało się, że najprawdopodobniej mieszkanki wyspy nadal wyznają ten kult i składają ofiary z ludzi, powinien zdać sobie sprawę, że grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo, i że sam przeciw sekcie nie da sobie rady. Dopiero pod koniec filmu zaczął postępować w miarę logicznie - niestety dla niego, za późno.