Po pierwsze już sam pomysł z tymi grzybami bardzo mi się spodobał taki świeży na tym gatunku się bardzo dobrze znam bo oglądam takie filmy często film trzymał bardzo w napięciu kolejna rzecz to akcja w lesie na kompletnym pustkowiu właśnie to lubię najbardziej gra aktorska była moim zdaniem wyjątkowo dobra a koniec filmu jest genialny jeden z lepszych filmów tego gatunku który polecam fanom ocena na portalu jest stanowczo za niska ja mu przyznaję 8/10 i dodaje do ulubionych.
Człowieku, przecież to tak oklepana szmira że ja wysiadam. Wszystko już było w innych filmach tego rodzaju. Nie wnosi zupełnie nic do gatunku. Przeczytałem twój komentarz i postanowiłem obejrzeć i zmarnowałem kawał czasu. Gdzie ty tu widzisz jakikolwiek "świeży" pomysł??
1. Grupka nastoletnich amerykanów wyjeżdża na odludzie żeby się zabawić (to raczej trąci stęchlizną niż świeżością)
2. Biorą coś (czy są to grzyby czy inny shit, to większego znaczenia nie ma) - kolejny motyw do tego stopnia oklepany że nudny
jak flaki z olejem.
3. Zaczynają ginąć pojedynczo (rzeczywiście świeże zjawisko w tym gatunku)
4. Przeżywa jedno z nich (a to Ci niespodzianka)
5. Okazuje się że to jedno które przeżyło zabiło resztę.
Mnożyć można przykłady filmów opartych na takiej fabule. Od momentu kiedy blondyna zjadła czarny grzyb wszystko jasne i wiadomo jak się film skończy.
Jeżeli równie dobrze znasz się na innych gatunkach filmowych, podaj mi przykłady filmów które polecasz, to będę wiedział które omijać szerokim łukiem, coby nie marnować czasu :P
Jak już punktujemy to:
1. Nie rzucaj spojleru.
2. Nie rzucaj drugiego spojleru z zakończeniem.
3. Był to prawie najlepszy horror jaki widziałem. Nie nie dlatego, że mało widziałem. Nie dlatego, że się nie znam. Ale dlatego, że oglądałem mocno upie**olony a po drugie zagrzybienie to jedna z fajniejszych faz.
Pozdro ^^
no było do przewidzenia ;p ja nie byłem pewny ale miałem jakieś takie podejrzenia ;p
No to trudno, żebyś cokolwiek przewidział ;p rzeczywiście w sumie nie mam pojęcia co dokładnie tam mogło wskazać na taką końcówkę ale naprawdę przeszło mi to przez myśl ;p chyba po prostu w głównej bohaterce mi coś nie pasowało, poj*bana była, latała sama w nocy po lasachjednocześnie bojąc się o czyjeś życie -.-
"Naprawdę świetny film a na tym gatunku się znam", "taki świeży na tym gatunku się bardzo dobrze znam bo oglądam takie filmy" Najpiękniejsze zdania, jakie w tym tygodniu pokazał mi internet. Dziękuję Ci osobo, kryjąca się pod nickiem "numer6", poprawiłaś mi nastrój na najbliższe kilka godzin.