Przeczytałem ciekawostki dotyczące filmu całkiem godne uwagi ale swoją drogą ten Kubrick to był nie zły świr żeby wymagać od aktorów aż takiego perfekcjonizmu na granicy z fanatyzmem, to nie było normalne żeby powtarzać ujęcia 120 razy ale dla takiej klasyki warto chyba było się poświęcić
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanley_Kubrick i tutaj na filmwebie w ciekawostkach tego filmu jest też to samo napisane
Spontan to jedno, ale dodatkowo Jack był już zmielony psychicznie pracą na planie i tak oto wyszła słynna kwestia :-) Można pół żartem pół serio powiedzieć, że Nicholson tak jak Jack Torrance popadał z każdym ciężkim dniem na planie w coraz gorszy stan psychiczny - zdjęcia kręcone były chronologicznie :)