Film był fajny, lekki, ciekawy... Okej, ale żeby tak się nim zachwycać? Zwyczajny film dla nastolatek, nic więcej.
Też nie rozumiem szału płci żeńskiej nad tym filmem. Jest masa podobnych i jakoś nikt się nimi szczególnie nie zachwyca. Po części wydaje mi się, że sława tego filmu jest zasługą Miley o której jest teraz bardzo głośno.
Jak wcześniej napisałam: "fajny, ciekawy" - podobał mi się, ale nie był rewelacyjny, czyli jak dla mnie zasługuje na 8 :)
A te dwa kroki to często długa droga :) Chociaż może masz rację trochę zawyżyłam ocenę, ale jeśli wtedy tyle dałam to po co to zmieniać :) 8 i tyle.
Ja czasami mam tak, że pod wpływem emocji dam ocenę ... wchodzę za 2 tyg i tak się zastanawiam, co teraz myślę o tym filmie czy cały czas takie same mam odczucia itd. itp :) Ocena ocenie nie równa, jest dużo filmów, które się wyżej ocenia z sentymentu, bo się ma jakieś wspomnienia ... Wtedy najtrudniej ocenić film.