Skąd tak niska ocena z mojej strony? Z porównań do pierwszych trzech części filmów o Laleczce Chucky - które są legendarnymi, bardzo dobrymi skądinąd horrorami sensu stricto. Nie ma co ukrywać: "Laleczka Chucky", "Powrót Laleczki ChuckyI" oraz "Laleczka Chucky III" są dziś nie do pobicia przez jakąkolwiek kontynuację. Tym niemniej zarówno "Narzeczona Laleczki Chucky" i w końcu "Laleczka Chucky: Następne Pokolenie" obejrzałem z naprawdę dużą przyjemnością bawiąc się doskonale, choć to przecież w przeciwieństwie do swoich uznanych poprzedników przede wszystkim komedia z elementami horroru. Odnosząc się przede wszystkim do tego filmu - SPOILER -, byłem przekonany przed jego obejrzeniem, że dziecko Laleczki Chucky będzie podążało zbrodniczą drogą swego ojca i przypisane zostaną mu wszystkie możliwe cechy czarnego charakteru, zaskoczenie, że producenci filmu postąpili zgoła odwrotnie i uczynili z dziecka Chucky'ego postać pacyfisty - budzi mój dodatkowy respekt i autentyczny podziw.