Film poza tytułem nie zaciekawił mnie niczym. Na tym można byłoby zakończyć recenzję tego czegoś
co miało przypominać film. Dla twórcy zabrakło nie tylko pomysłu jak zainteresować widza, ale
chyba też pieniędzy. Jeden barak, 6 aktorów i ze 30 statystów to wyzwanie nawet dla najlepszych
scenarzystów. Poza tym mamy do czynienia z oklepanym schematem amerykańskiego thrillera.
Bohaterami filmu są zazwyczaj nieudacznik, biznesmen, młoda cichodajka lub ewentualnie
pomponiara no i oczywiście murzyn. Moja ocena filmu to słaba 3 i to głównie ze względu na tytuł
który mnie zaciekawił, poza tym... dno, nawet bez wodorostów