..mała wpadka;w scenie gdy Marianna zanosi jedzenie mężowi i kochance,idąc przez korytarz na ścianie widać cień mikrofonu i dźwiękowca:)..a film zabawny i pouczający:)

Jeśli ktoś taki jak Bergman zabiera się za komedię, to nic dziwnego, że jest mało śmieszna. Jest to jeden z jego słabszych filmów. Jednak dla fanów mistrza - lektura obowiązkowa.

W opisie jest puenta: ".... co prowadzi do pojednania?"

Jeśli to jest zdradzenie zakończenie, to wypada podziękować moderatorom i autorowi tegóż wpisu.

Argh.....

Bergman nie ukrywa, że ślub to początek kłopotów. Małżeństwo jest areną: czasem cyrkową, czasem walk bokserskich a czasem walk dzikich zwierząt. Kobieta i mężczyzna choć stworzeni dla siebie, mają własne światy, co powoduje, że z czasem w związek wkrada się zwyczajność, która wszystko zabija. No może przesada, bo rodzi...