Ten film to gniot nieziemski. Szkoda gadać. Bajki, które nawet mojego 11 letniego brata po połowie znudziły. Całkowicie przewidywalny. Pomieszane epoki. Totalna kicha. Jedynym plusem tego filmu jest Jim. Jak nie jesteś 7 latkiem to nie oglądaj!!!
Nie żgadzam się. Mam 12 lat i mnie to nie nudzi. W tym filmie nie podobało mi się parę szczegułów np. to, że Olaf trafił do więzienia, albo to, że ślub Wioletki przestawili na końec. Cała reszta była super :).
Hahaha, dobre. Ten pierwszy komentarz (w wieku 12 lat) naprawdę Ci się udał! :D A drugi już w ogóle dopełnia świetnie. Dzięki za poprawę humoru na wieczór! ;)
Swoją drogą ciekawa jestem ile na filmwebie siedzi dzieciaków i potem wychodzą oceny i opinie, jakie wychodzą. ;)
Dlaczego nie ma możliwości edycji komentarza? :/ Oczywiście co do tych ocen i opinii nie miałam na myśli akurat tego konkretnego filmu, ale mówię ogólnie.
Mnie film się niepodobał, ale w zasadzie tylko dlatego że strasznie pomieszali. Za to książka jest fajna może nie jakaś świetna ale może być.
Nie wiem jak jest z młodszymi widzami ale ja mam 23 lata i oglądałem ten film 6 razy - dla mnie jest arcydziełem.
ja mam lat 15 i mam ten film juz od dawna i nadl go ogladam:) bardzo mi sie podobal:) troche moze glupio ze tak pomieszali wszystko ale w sumie jak nie kreca kolejnych czesci to wybaczam im to:) pozdro.
Mnie też nie zachwycił. Zrobili z niego taką komedię, co mi się nie podobało to raz, a dwa - to pomieszanie wydarzeń(ślub Wioletki pod koniec filmu).
Ciekawa koncepcja przedstawienia "bajuchy" ;]
"Lemon Snicket.." przypadł mi do gustu, i nie ukrywam iż głównie przez Jim'a - jego miny,zachowanie,gestykulacja, naprawdę potrafią rozbawić człowieka, świetnie odegrał swoją rolę i choćby dlatego... można looknąć na to filmisko.... ;p ...
(a tak nawiasem mówiąc "UWIELBIAM" opinie typu "dno" "totalne dno"itp. ...
czemu tylko nikt żadnych argumentów nie podaje...;/ )
Jak dla mnie to był lekki, przyjemny film na wieczór :) Spodobał mi się jego klimat, sceneria, a postać Słoneczka totalnie mnie urzekła ;)
Mnie się nie podobał, infantylny, naiwny, poplątany... Ale taki gatunek, bajeczka dla dzieci, więc nie oczekujmy super emocji! :P
Ktoś, kto nie potrafi wymienić konkretnych zarzutów a miesza film z błotem, jest trollem. Tak jak w tym przypadku. A film? Cudownie klimatyczny obraz. Polecam oglądać bez lektora z napisami. OST do tej pory słucham. No i znane nazwiska nie jadą na sławie, a pokazują swój kunszt. Czegóż chcieć więcej? :)