PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=586698}

Lena

5,9 1 161
ocen
5,9 10 1 1161
Lena
powrót do forum filmu Lena

dno

ocenił(a) film na 2

jestem taaak zniesmaczony tym filmem!
naprawdę SA ładne "grube" dziewczyny, czy musieli wziąć taki pasztet?!
film jest na maxa NIEREALISTYCZNY.
film opowiadał o maksymalnych pierdołkach (brzydkiej) nastolatki. Scena w clubie gdzie nie
mogła znaleźć swojego chłopaka musiała być tak dramatyczna?! typowe "problemy pierwszego
świata"
i czy jeszcze więcej tematów nie dało się naruszyć w tym filmie?! brakowało mi tam tylko jeszcze
jakiejś umierającej babci....

ocenił(a) film na 4
EpicFail

Historia faktycznie nie najlepsza i pogmatwana (cyrk z matką, relacja z ojcem, strzelający pistolet), ale nie byłbym aż tak surowy (obraz, dźwięk, temat, było nie było, jest ważny). Zmiana na grubą i ładną dziewczynę nic by tu nie zmieniła - do tego akurat zastrzeżeń nie mam. Takie osoby istnieją i również potrzebują miłości. Moim zdaniem trochę tu przekombinowano i film w miarę upływu czasu traci na wartości.

ocenił(a) film na 8
asnyk33

No tak bo dla Was to najlepiej i jakby Jenna Jameson z rozwartymi nogami występowała. Czy film musi być realistyczny? Trochę się wkurzyłem, ale więcej nie będę dyskutował z osobnikami co oceniają "Troję", "Titanic" na 10/10.
Asnyk33 uważasz, że każdy film musi być prosty? Nie przekombinowany?

ocenił(a) film na 4
Luki_1

Bynajmniej. Jakbym tak uważał, to przestałbym zwracać uwagę na repertuar i zaczął podbijać wynik filmom z boks ofisu albo w ogóle zrezygnował z przyjemności chodzenia do kina. Wybrałem ten film bo wydał się mieć emocjonalny potencjał właśnie. I on nie był bardzo zły. Gdyby historia była bardziej oszczędna w wątki, to film by zyskał.

ocenił(a) film na 2
Luki_1

to wspaniale się składa, bo ja nie mam zamiaru dyskutować z osobnikami którzy oceniają taką filmową porażkę jaką jest film " Lena" na 8/10

ocenił(a) film na 8
EpicFail

Posłuchaj fanie Frodo. Gdybyś chociaż przytoczył inne argumenty to ok. Nawet bym nie skomentował. Ale w momencie kiedy piszesz "czy musieli wziąć taki pasztet?!", "film jest na maxa NIEREALISTYCZNY.", "film opowiadał o maksymalnych pierdołkach (brzydkiej) nastolatki" to ręce opadają.
Jeżeli iść Twoim tokiem rozumowania to (wg. ocenionych przez Ciebie filmów):
Czy do "Sin city" musieli wziąć tego brzydala Rourke i jeszcze oszpecić mu twarz?
"Sin city" jest na maxa nierealistyczne.
Film "Sin city" opowiada o maksymalnych pierdołkach dziejących się w jakimś fikcyjnym mieście.
Żeby nie było, że czepiam się tego filmu. To tylko przykład, a "Sin city" uwielbiam.

ocenił(a) film na 2
Luki_1

JEZUUUU JAK MOZESZ PORÓWNYWAĆ TAK ZUPEŁNIE INNE FILMY?!?!
Sin city to film oparty na komiksię, jest fikcją, ma być fikcją i nikt nie oczekuje od niego żeby był realistyczny.
Mówiąc, że film "Lena" jest nierealistyczny miałęm na myśli, że nikt by się w prawdziwym życiu by się tak nie zachowywał jak bohaterowie przedstawieni w tym filmie. "Lena" opowiada o stosunkach społecznych między bohaterami, więc musi być pokazany jak najbardziej realistycznie.

EpicFail

ah jak milo sobie poczytac troche konstruktywnej krytyki!

EpicFail

Dokładnie.. Nędza!
Tak na Zachodzie widzą polaczków ze zmywaka, którzy wstydzą się, że są Polakami.
Ta patologia emigracyjna z niskim IQ przynosi wstyd tylko Polsce.

ocenił(a) film na 7
EpicFail

Nie wiem ile masz lat ale jak się ma -naście i jest się płci żeńskiej to owszem, te jak nazywasz "pierdółki" traktuje się bardzo emocjonalnie... Wg mnie ten jak określasz "pasztet" całkiem nieźle zagrała. W produkcjach hollywoodzkich są prawie sami ładni ludzie, skoro "pasztety" ranią Twoje oczy to polecam. Plastic is fantastic - można i tak ;) Film oceniam jako niezły.

EpicFail

A mnie się film podobał. W końcu to film obyczajowy, a takie rzadko bywają optymistyczne... Życie jest, jakie jest, a WSZYSTKIE BEZ WYJĄTKU nastolatki obu płci zawsze mają durne, wyolbrzymione problemy, które sami sobie stwarzają. Hormony i młodzieńcza głupota robią swoje.

Dziewczyna nie jest tak naprawdę Polką, więc trudno się spodziewać, że będzie piękna. Poza granicami naszego kraju ludzie naprawdę są znacznie mniej ładni. Mnie wyjeżdżanie za granicę zawsze dowartościowywało - tu mnie uważano za brzydką, a tam zawsze słyszałam, że jestem piękna.

Główna bohaterka filmu gra przecież nieatrakcyjną nastolatkę z niskim poczuciem własnej wartości - puszcza się, bo szuka prawdziwej miłości i chce się dowartościować. Aktorka świetnie wczoła się w rolę i grała naprawdę bardzo dobrze.

Trudno, żeby do tej roli zatrudniono boginię seksu - to by dopiero była niewiarygodna postać... Poza tym moim zdaniem ona wcale nie jest brzydka, jak na osobę germańskiego pochodzenia. Jest po prostu mało zgrabna i za mocno przy kości. Oczy i usta ma bardzo ładne. Pewnie gdyby schudła, to wyglądałaby całkiem inaczej.

EpicFail

Ten genialny film właśnie opowiada o takiej, a nie innej dziewczynie. Zakompleksionej z powodu swojego wyglądu fizycznego. I nie są to "maksymalne pierdołki brzydkiej nastolatki" tylko jej bardzo poważne problemy egzystencjalne:
- brak wspólnego języka z matką (nie chodzi tu tylko o niemożność dogadania się po holendersku czy polsku), która nie akceptuje otyłości córki, nazywając ją "hipopotamem". Matka Leny mimo iż od kilkunastu lat mieszka na emigracji w Holandii - to cały czas czuję się Polką - dokładnie odwrotnie niż Lena - 100% Holenderka.
- brak stabilizacji i bezpieczeństwa w domu: gdy Lena wraca z pracy lub tańców - bardzo często nie może wejść do mieszkania - bo jej mama ma spotkanie ze swoim partnerem.
- z powodu nieatrakcyjnego wyglądu Lena bardzo długo jest samotna, desperacko szuka miłości i akceptacji. Sama zdziwiona jest tym, że udało się jej zdobyć tak atrakcyjnego chłopaka. Jej najbliższa koleżanka z chęcią odbiła by go.

Ten film opowiada o szukaniu drogi do godnego życia i miłości. Wstrząsający w swojej wymowie. Lena chce aby ludzie w końcu zaczęli liczyć się z jej zdaniem.
Nie jest to produkcja amerykańska, tylko film dla inteligentnych ludzi.

ARBITER31

Podobna myśl formułowała mi się w głowie, gdy czytałam wypowiedź EpicFail'a. Również jej problemów nie nazwałabym "pierdółkami", a filmu "nierealistycznym". Ponadto moim zdaniem aktorkę grającą Lenę wybrano idealnie, lepszej osoby nie mogę sobie w tej roli wyobrazić. Nie we wszystkich filmach grą modelki i pospolite piękności, ponieważ świat tak nie wygląda. Rozejrzyj się. Ale jeśli Ciebie to razi to nikt Ci nie broni przełączyć na jakąś amerykańską produkcję:)

EpicFail

Akurat piekna modelka nie byłaby wiarygodna. Lena akurat miała być przecięcta, normalna, nie jakoś zabójczo atrakcyjna. Nie wszyscy są modelami, to nie California :). Zresztą niektórym trudno dogodzić. Jak dadzą normalną dziewczynę, to"brzydka". Jak dadzą hollywoodzką piękność, to sztuczna i nie mozna się z nią utożsamić. Z dwojga złego wolę już normalnych ludzi, przynajmniej widać jak świat naprawdę wygląda....

ocenił(a) film na 8
Szarobure

Ale czy Lena nie zdobyla waszego serca mimo swego wyglądu?Moje i owszem

malwinus2

Jak dla mnie "mimo" byłoby gdyby Lenę grała jakaś Keira Knightley albo coś. Lena wyglądała jak normalna dziewczyna, a nie jak gwiazda Hollywood, więc o wiele łatwiej mieć do niej sympatię już na samym początku. NIe ma dystansu z pozycji widza oglądającego kreowaną postać.

malwinus2

Mi wyglad dziewczyny absolutnie nie przeszkadzal super ze dziewczyna o wiekszym rozmiarze moze byc glowna bohaterka i to tyle dobrego:-) jezeli chodzi o jej zachowanie bylo poprostu tak denerwujace ze mialam ochote kilka razy wylaczyc albo po prostu film na raty ogladac ja rozumiem wszystko tez bylam nastolatka i tez bylam zakompleksiona bo to czy tamto mi przeszkadzalo tez mialam nie ciekawie w domu ale trzeba jakos isc do przodu z podniesiona glowa aie isc po najmniejszej lini oporu jak to robila glowna bohaterka. Troche temu ogladalam film dlatego nie podaje przykladow zeby sie przypadkiem nie pomylic:-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones