Po tragicznej śmierci matki Isaac (Danny Horn) i Jacob (Gabriel Steele) są wychowywani przez ojca (Eddie McClintock), który jest miejscowym szeryfem. Bracia grają w futbol nieopodal posesji zdziwaczałego starca, Franklina, o którym krążą mroczne opowieści. Isaac wrzuca dla żartu telefon swojego brata przez okno okrytego złą sławą starego domu. W trakcie poszukiwań Jacob otwiera drzwi na poddaszu, nieświadomie uwalniając przy tym przetrzymywanego tam potwora o biblijnym rodowodzie. To wydarzenie rozpoczyna serię makabrycznych morderstw w miasteczku.