Tak jak przy większości horrorów, znów jestem na nie. Po pierwsze: z natury ich nie lubię, nie ciekawią mnie ani nie straszą co powinno być ich podstawowym atutem. Po drugie, jeśli chodzi o "Linię Życia", temat filmu był w tamtych czasach bardzo na topie więc postanowiono coś z tym fantem zrobić, i tak powstała ta produkcja. Młode, wtedy, gwiazdeczki takie jak Bacon czy Julia Roberts jeszcze nic nie potrafiły wnieść do filmu. Temat był strasznie poważny, a oni grali jak gdyby nigdy nic. Jakby to, że przeżyli śmierć kliniczną całe gówno dla nich znaczyło. Nie wydaje mi się, żeby podstawowym zachowaniem ludzkim po ujrzeniu "światełka w tunelu" była chęć zrobienia tego przez wszystkich w koło. Etam, 3/10 i tyle.
horrorów? też nie lubię horrorów ale przypadkiem wiem na pewno że tego filmu bym do tej kategorii nie zaliczył ;) obejrzalem pierwszy raz wczoraj ten dwudziestoletni film i mogę powiedzieć, że mi się spodobał. Jest klimacik, jest dobre wykonanie jak na tamte czasy, jest dobra obsada... czego chcieć więcej? Bardzo przyjemnie się to oglądało :) polecam i pozdrawiam
Polsat uznał, że jest to film dla widzów od 12 roku życia, a gatunek podany przy filmie to thriller / science-fiction.
to po cholerę oglądasz coś czego nie lubisz?? po drugie ten film to nie żaden horror jak już tu wyżej wspomniano.
a po trzecie to bredzisz i tyle...
Horror.....hehe- rozbawiłeś mnie!
Film jest bardzo dobry,fakt że trzeba zauważyć że ma swoje lata..A te młode gwiazdeczki typu Roberts, Bacon w końcu gdzieś musiały zaczynać swoją karierę i chyba nie nalezy od razu oczekiwać od nich super gwiazdorstwa.
Film ma klimat, jest wciągający.Podobał mi się.
Po pierwsze, to nie jest "horror"
Po drugie, skoro nie lubisz to nie oglądaj i nie dawaj ocen. Skoro ja nie lubie np komedii, to mam dać na prawdę dobrej komedii 3-4/10 dlatego że nie lubie tego gatunku ?
BEATAiDAMIAN chce po prostu powiedzieć, iż taki sposób oceniania jest dość infantylny :)
a co jej/jemu do tego?
to samo co Tobie do jej wypowiedzi ;]
skoro " pachomir " może oceniać film jak mu sie podoba i wg Ciebie BEATAiDAMIAN-owi nic do tego...
to co Tobie do jej/jego wypowiedzi?
hm?
wg Twojego toku rozumowania "nic", więc jeśli nic to po co się udzielasz?
po części masz rację, po części nie. Wypowiedź beatodamiana jest ofensywna i to mnie zirytowało. Rozkazywanie komuś żeby nie dawał ocen na jakimś portalu w internecie ? a kim on niby jest ? co do Twojej logiki - jest trochę pokrętna ale niestety pozbawiona kompletnie sensu. przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś
ma sens ;] a rozumowanie jest banalnie proste ;] mozesz sobie to rozpisac na pkt i wtedy zrozumiesz ;]
perpektywa,ujęcie oraz sposób z jakimi BEATAiDAMIAN potraktował wypowiedż Sharana,
jest analogiczna to tej w jaki Ty zareagowałeś na komentarz BEATAiDAMIAN ;]
...
tak przynajmniej mi się zdaje ;]
Ale. Jeśli uważasz, że każdy ocenia, jak uważa, to musisz wziąć pod uwagę, że każdy to komentuje jak uważa. I tyle mu do tego.