Masz dużo racji. Mnie też osłabiło kilka wydarzeń z filmu. Np Najbardziej rozbawiła mnie akcja w zamku gdy Marek mierzy z łuku do strażnika mówiąc "nie ruszaj się " a gdy ten go nie słucha Marek zabija go. Potem nad jego ciałem mówi zrozpaczony " dlaczego nie posłuchałeś". Tylko boki zrywać ze śmiechu. Kolejne ciekawostka , Kate zabija strzałą strażnika. Jakim cudem pani archeolog mogła tego dokonać ? Kolejna , dlaczego "szpiedzy" archeologowie zostali zamknięci na poddaszu a nie w lochach jak to zwykle w średniowieczu bywało ?. Może dlatego by mieli łatwiej uciec przez słomiany dach :).Kolejna, dlaczego komandos zabrał ze sobą w podróż w czasie granat a nie pistolet to już zostanie już jego pozagrobową tajemnicą. I mógłbym tak wymieniać i wymieniać............
Nocne sceny batalistyczne i kostiumy postaci średniowiecznych to jedyne plusy tego filmu. Skusiłem się do oglądnięcia filmu bo nagrał go dobry reżyser i grali w nim znani aktorzy, ale strasznie się rozczarowałem.

neron4 napisał:
"Kolejne ciekawostka , Kate zabija strzałą strażnika. Jakim cudem pani archeolog mogła tego dokonać ?"

- Zwyczajnie przecież strzały służą do zabijania.

"Kolejna , dlaczego "szpiedzy" archeologowie zostali zamknięci na poddaszu a nie w lochach jak to zwykle w średniowieczu bywało ?. Może dlatego by mieli łatwiej uciec przez słomiany dach"

- może w tej wiosce nie było lochów i trzymali tam już magistra

"Kolejna, dlaczego komandos zabrał ze sobą w podróż w czasie granat a nie pistolet to już zostanie już jego pozagrobową tajemnicą"

- ponieważ nie mogli zabierać rzeczy z przyszłości do przeszłości, a komandos wziął granat dlatego że ulega zniszczeniu po użyciu a pistolet można zgubić w przeszłości

"- Zwyczajnie przecież strzały służą do zabijania." - tak, ale z łuku. Taka strzałą można zabić z ręki wbijając poprzez oczodół do mózgu, ale jak rany nie da się zrobić tak jak pani archeolog - praktycznie bez zamachu, poprzez skórzany napierśnik i zapewne ze dwie warstwy odzieży pod nim. Co najwyżej mogłaby go w ten sposób połaskotać...

Co do reszty - jak najbardziej zgoda. Co do broni - dodatkowo zostawia łuski, a i pociski znalezione w ciele złożonym w średniowiecznym grobie byłyby niezłym zgryzem dla potomnych :)

a to jest na podstawie książki xD książki takiej 6/10

Film na podstawie książki" Linia czasu" - Michael Crichton. Książka fajna, film niestety nie zachwyca.

Książki nie czytałem, ale film bardzo fajny.