To kolejny film o którym zapomniano ( premierę miał przecież 20 lat temu ) i zupełnie nie wiem dlaczego. Dwie wspaniałe kreacje aktorskie stworzone przez Nicholsona i Lange, właściwie psychologiczny pojedynek. No i ta pamiętna scena erotyczna na stole kuchennym, jak na ówczesne czasy chyba dość odważna. Z chęcią odświeżę sobie ten obraz kolejny raz ( cały film nie tylko scenę ! ).
Re: Kuchenny stół
jak na ówczesne czasy??? ona jest odważna nawet jak na dzisiejsze.
Nie jeden by sie na takiej scenie zaczerwienil :)
Kuchenny stół
Być może. Ale wystarczy obejrzeć równie słynną scenę z "Idiotów" Von Triera. Nie wspomnę już o "Pianistce", lub o "Intymności".
Odpowiadam 11 lat od zadania tematu - biedny Nicholson, ależ się poświęcił dla roli!!! Prawdziwy stosunek płciowy! Ojej... Buahaha - oczywiście, ironizuję :))))