PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=569908}
6,6 111 470
ocen
6,6 10 1 111470
6,0 25
ocen krytyków
Looper Pętla czasu
powrót do forum filmu Looper - Pętla czasu

Sam pomysł wyjściowy z wysyłaniem osób do zlikwidowania do przeszłości naciągany i tu mam trzy główne zastrzeżenia.
1. Naprawdę to najlepszy sposób na pozbycie się ciał? Wysłać do przeszłości zamiast np spalić i prochy rozwiać z wiatrem, rozpuścić w kwasie... no raczej znalazło by się parę lepszych sposobów.
2. Skoro już wysyłają ich, to dlaczego żywych. Sensowniej by było zabić cele i dopiero odesłać w przeszłość, aby looperzy tylko pozbyli się zwłok.
3. Po co wysyłać looperów do zlikwidowania ich młodszym wersjom. Niby ci nie wiedzą, że to oni sami, bo tamci mają worek na głowie, no ale po co ryzykować? Przykład kolegi głównego bohatera, który się zorientował w sytuacji i siebie nie zabił pokazuje, że to kiepski pomysł. Nie można zlecić tego typu roboty innemu looperowi?
Mimo to film oglądało się dobrze, jednak mogli trochę bardziej popracować nad tymi elementami.

ocenił(a) film na 8
Krzesimirus

nie ma co gadac o dobracowywaniu elementow bo to wszystki kwestia wzgledna ,mnie scenariusz zupelnie odpowiadal w tkaiej formie w jakiej byl ,nic bym nie zmienial ,film jak najbardziej wart obejrzenia. Ocena zbyt niska ,powinno byc conajmniej 7.

ocenił(a) film na 6
Krzesimirus

Fajnie się tą krwawą bzdurkę oglądało 6/10!!!

ocenił(a) film na 9
Krzesimirus

Dla mnie kwestie techniczne dotyczące podróży w czasie mają drugorzędne znaczenie w tym filmie, ale nie rozumiem zastrzeżeń odnośnie fabuły. Owszem, jest tylko naszkicowana, nie wszystkie zawiłości są dokładnie wytłumaczone, ale wyobraźnia widza bez problemu sobie z tym radzi.Przynajmniej moja.
1.Nie było lepszego sposobu. Tak założyli twórcy tej hipotetycznej przyszłości.(Autorzy filmu). Nie wytłumaczyli dokładnie, ale umiem sobie wyobrazić, że w dalekiej przyszłości możliwości detekcji śladów są aż tak zaawansowane, że spalone zwłoki też wykryją. Znaczniki DNA w prochu w glebie promieniują i widać to na detektorach. Albo coś innego.
2.Może tylko żywe istoty można wysyłać, a martwych nie. A może w przyszłości urządzenia lokalizujące obywateli potrafią na bieżąco wykryć zmiany fizykochemiczne zachodzące w organizmie tzn. kto umiera, kto ma gorączkę, kto ma się dobrze. Więc nikogo nie można zabić bez zwrócenia uwagi służb kontrolujących.
3.Specjalnie wysyłają looperów ich młodszym wersjom, gdyż taka jest umowa, że dostają wtedy większa zapłatę i informację, że to już koniec kontraktu. Czysta umowa.

Dla mnie film jest genialny z powodu tego, że pięknie alegorycznie mówi o wolności wyboru, o błędnym przekonaniu, że dobry cel usprawiedliwia złe środki (przemoc), o tym, że naprawianie zła w świecie polega na zatrzymaniu zła w sobie samym, a nie w innych. Urzeka mnie klimat, gra aktorska J G-L i Emily Blunt oraz małego, sposób zbudowania postaci Rainmakera (Jego wersja dorosła nie jest pokazana wprost, a mimo to budzi grozę). O tym, że miłość to lek na zło...Tak, wierzę w takie rzeczy. Kogo obchodzą techniczne szczegóły paradoksów podróży w czasie??? Mnie na pewno nie.

ocenił(a) film na 7
marysiaur

Co do punktu nr 2, to mogę się zgodzić. Mogło być tak, że wysyłać można tylko żywych lub, że każdy posiada jakiś czujnik, który od razu wykrywa jeśli w przyszłości ktoś umrze. To by też od razu mogło wyjaśniać punkt pierwszy. Bo to, że w ŻADEN SPOSÓB się nie da pozbyć ciał w przyszłości jest zbyt naciągane, nawet jak na klimaty SF, które lubię… no chyba, że jakoś by to zostało wytłumaczone. Zakładając jednak, że zamordowanie kogoś od razu uruchamia jakieś nadajniki (albo w jakiś inny sposób jest od razu wykrywane) ma to sens, że wysyłają ich do przeszłości. I wiem jaka była umowa, ale było to strasznie ryzykowne. Mieli tam kolesia z przyszłości, który mówił im kiedy mają zlecenie, więc zapewne także wiedział kto jest "klientem" (a przynajmniej powinien), a zatem mógł wysyłać innego loopera, który by likwidował swego kolege po fachu, a następnie oddawał należną zapłatę odpowiedniej osobie.
I nie chodzi tu tyle o techniczne szczegóły, tylko o podstawowe aspekty fabularne, które w moim odczuciu można było przedstawić lepiej. Np. w Terminatorze też nie powiedziano jak wehikuł działa, ale starano się chociaż wyjaśnić, że może przez niego przejść tylko żywa materia, dlatego podróżnicy byli nadzy, a cyborgi pokryte żywą tkanką.
Przekaz filmu to jedno, ale miło jeśli nie koliduje to z fabułą. Sam film jako taki też uważam za niezły (nie genialny, ale na pewno dobry), jednak mimo wszystko jeśli reżyser chociaż stara się podać jakieś małe sugestie co do funkcjonowania stworzonego przez niego świata, wtedy seans wydaje się przyjemniejszy.

ocenił(a) film na 9
Krzesimirus

Może odrobinę więcej sugestii co do funkcjonowania tego wykreowanego świata by nie zaszkodziło. Świadoma tych zastrzeżeń dałam tylko 9 :-) Na mnie film wywarł ogromne wrażenie oddziałując na zmysły ( uwielbiam takie surowe piękno) i emocje oraz stymulując wyobraźnię dał też pożywkę intelektowi. Tajemniczość świata przyszłości właściwie jest nawet atutem, niewykluczone, że gdyby twórcy pokusili się o uszczegóławianie, odebrałoby to część uroku dziełu. I tak wspomniany Terminator mimo troski o wytłumaczenie detali nie jest dla mnie w ogóle interesujący i nie mam ochoty do niego wracać.
Zauważ, że przyszłość w której dzieje się akcja (ta w której działają Looperzy) również jest stosunkowo mało wytłumaczona, jest wiele pytań, które się nasuwają, a których autorzy nawet nie próbują wyjaśniać. Jak doszło do tego, że ludzkość w jest tak marnej kondycji? Tyle brudu, biedy, przemocy, nie widać żadnego postępu cywilizacyjnego na tzw. ulicy, a wręcz przeciwnie? Dla mnie ta oszczędność w wyjaśnianiu jest świetna, bo mogę dopowiedzieć sobie sama. Wolność nterpretacji w tym przypadku to dodatkowa przyjemność.
Przyszłość w przyszłości, czyli ta ze złym Rainmakerem- jest już prawie totalną niewiadomą, nawet dla tych osób które z nią współpracują. Oni sami nie bardzo wiedzą, jak to wszystko funkcjonuje, gdyż panuje ogólna niewiedza i chaos, trudno więc, by widzowie mieli wszystko jasno nakreślone.
Ale ok, rozumiem, że ktoś może mieć zastrzeżenia, jestem świadoma, że nawet genialne dzieło może mieć wady niestrawne dla części odbiorców.:-)

ocenił(a) film na 7
marysiaur

"I tak wspomniany Terminator mimo troski o wytłumaczenie detali nie jest dla mnie w ogóle interesujący i nie mam ochoty do niego wracać" - te słowa to herezja! :D
A już na poważnie, zostawiając Terminatora: też lubię filmy z niedopowiedzeniami, gdzie widzowi nie jest wszystko podane na tacy, czasem nie ma jednoznacznej odpowiedzi i musi sam sobie coś dopowiadać. Posłużę się znowu innym filmem dla przykładu - w postapokaliptycznej "Drodze" nie ma wyjaśnienia (nie licząc kilku enigmatycznych zdań z początku) jaka katastrofa spadła na ziemię i wcale mi brak tej wiedzy nie przeszkadzał. W tym przypadku miałem z tej tajemnicy taką samą frajdę, jak Ty z oglądania brudnej rzeczywistości "Loopera". Tu jednak dla mnie brakowało paru wyjaśnień, co jednak nie czyni tego filmu złym :) Wprawdzie nie cenię go sobie tak wysoko jak Ty, ale na pewno wyróżnia się spośród wielu innych filmów z gatunku SF.

ocenił(a) film na 9
Krzesimirus

Zachęciłeś mnie do "Drogi". Zanotowałam sobie. Poczekam na odpowiednią fazę u siebie, bo film jest ciężkiego kalibru, sądząc po opisie i komentarzach. Od czasu do czasu bardzo sobie takie cenię, ale nie codziennie.

ocenił(a) film na 7
marysiaur

Nie gwarantuję, że "Droga" Ci się spodoba, bo faktycznie, tak jak napisałaś, to ciężki kaliber ;) Poza tym w moim odczuciu też nie jest to jakiś wybitny film (za całokształt dałem mu 6), ale mimo wszystko można poczuć tę atmosferę umierającego świata... no przynajmniej ja to poczułem. I oczywiście nie nastawiaj się na żadne walki, wybuchy i tym podobne bajery. Jak sama nazwa wskazuje to film drogi, gdzie ojciec z synem podróżują przez zniszczone USA i w sporej mierze fabuła opiera się na przedstawieniu relacji jakie ich łączą oraz tego jak próbują zachować człowieczeństwo. Jeśli nie straszne Ci dłużyzny (a trochę ich tam jest) to śmiało sięgaj, chociażby dla samego przekonania się czy film jest dobry. Może przypadnie Ci do gustu to ciężkie, ale klimatyczne kino :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones