Rewelacyjny! Znakomicie zagrana główna postać przez reżysera - Bondarczuka, kapitalna realizacja! od warstwy wizyjnej, a więc kapitalnych ujęć operatora, mistrzowskiego kunsztu reżyserskiego, niesamowitego dobrania aktorów, świetnego montażu, do fonii - znakomita muzyka.
Postać nieszczęśnika, a zarazem odważnego patrioty, wykonana bez jakiejś męczącej i siermiężnej propagandy była w gruncie rzeczy naprawdę trudna do zagrania. Oczywiście - osadzenie bohatera w czasach wojny, dodanie Niemców, którzy nacierają na Sowietów - nieco ułatwia twórcy zadanie, ale i zdecydowanie uatrakcyjnia fabułę.
Na plus także role nazistów - nie są one jakoś komiczne wyczernione, tak jak często możemy to zaobserwować w innych produkcjach - nie tylko zresztą radzieckich.
Bardzo ciekawe zakończenie, sporo nowatorstwa, świetny pod względem narracji, to wszystko powoduje, że dla mnie "Los człowieka" jest filmem fantastycznym.
Polecam serdecznie!
Zgadzam się w 100%. Film oglądałem jak natchniony :) Nie dość, że kapitalne zdjęcia, do tego muzyka gra aktorska :) Wszystko się uzupełnia w jedną piękną całość :)