Woow... właśnie Amerykanie zrobili remake... jak zawsze zresztą, nie potrafią nic wymyśleć więc ściągają skąd się da, a tak w ogóle...podobały mi się amerykańskie Lustra, ale nieprawdą jest, że "ten koreanćzyk jest rozwlekły, że nie da się oglądać". Mnie osobiście bardzo się podobał, bardziej niż skopiowana wersja amerykańska(bardziej krwawa). Jak dla mnie film udany, a z tego co pamiętam, to w Lustrach też chodziło o jakieś centrum hmmm...

To co zrobili Amerykanie to jest jakieś nieporozumienie. Bardziej to komedie przypomina niż horror. Na samym początku podczas gdy ten jeden chłopak ginie w łazience to w tej scenie myślałem że wyjdę z siebie jak widziałem te jakże udane efekty specjalne że nie wiadomo mu z gardła wypływa. Amerykańska wersja jest taka jakaś zbyt agresywna. Mo osobiście koreańska wersja bardziej się spodobała.