Zgadzam się. 5/10

kiedyś przyjechał do mojego miasteczka cyrk :) główną atrakcją miał być jedyny na świecie tygrys na trapezie :P Oczywiście cyrk pełny, zabawa za małolata czyli wkradanie do cyrku hehe no ale doszło po pewnym czasie do głównego występu. Typ w wielkim kapeluszu zapowiada niesamowitego tygrysa i każe ludziom w pierwszych rzędach odsunąć się od band. Ruszają werble i wpada gość w tandetnym stroju tygrysa, miny ludzi bezcenne. Żenada. Tak to jest z tymi tygrysami w cyrku.

Co jest dziwnego w rosyjskim tygrysie syberyjskim?

Ja również jestem trochę zawiedziona. Pierwsza część ok, druga mistrzostwo a ta niestety mało śmieszna. Sam pomysł na fabułę może i ciekawy, ale ogólne wrażenie nienajlepsze. Za dużo "efektów specjalnych", nie podobał mi się świecący cyrk i motyw goniącej bohaterów policjantki- wyjątkowo irytująca postać. Nie porównywałam długości poszczególnych części, ale na temat jedynki i dwójki na prawdę wiele mogłabym powiedzieć, pamiętam też parę fajnych cytatów. Ostatnią część opowiedzieć można w dwóch zdaniach...