Film kręcono w Los Angeles, Beverley Hills (Kalifornia, USA), Yumie (Arizona, USA), a także w Reno (Nevada, USA).
Film ten jest dedykowany pamięci Lloyda Bridgesa, ponieważ rola w nim była ostatnią w jego życiu.
Grupa Amerykanów i Włochów chciała zbojkotować nowojorską premierę filmu, gdyż twierdzili, że jest on poniżający dla Włochów.
Aby podtrzymać dowcipny nastrój całej produkcji, kompozytor John Frizzell zamienił swoje nazwisko w napisach końcowych tak, aby brzmiało jak włoskie: Gianni Frizzelli.
Okres zdjęciowy trwał od 22 września do 10 grudnia 1997 roku.