Film o niczym, ciągnie się i ciągnie i ciągnie. Fabuła nie ma jakiegokolwiek sensu. Wielkie
nieporozumienie
film o życiu, ale co o życiu wie gimnazjalistka? Naturalność tego filmu jest powalająca i to nie jest film o striptizie tylko o ambicjach ludzi i rozwoju. No ale co dzisiejsze gimnazjum o tym wie...
o jakim życiu? jakie są w nim przekazywane wartości? o życiu to sobie obejrzyj ,Mój przyjaciel Hachiko, bo ten film jest dnem i w cale nie chodzi o striptiz.
Mam podobne zdanie. Przez cały film czeka się na jakiś zwrot akcji, kluczową scenę, coś śmiesznego (bo to jest ponoć komedia), a druga kategoria (dramat) to chyba lekka przesada. Zmontowali ekipę kilku ładnych chłopaków i zrobili film. A wykształcenie chyba nie ma tu nic do rzeczy, swoją drogą - każdy film jest o jakimś życiu... Jednak dla mnie filmem o ŻYCIU jest np. "Za wszelką cenę", a "Magic Mike" niekoniecznie, ale co kto lubi. Pozdrawiam. :)
No właśnie też się zastanawiałam z czego tu się śmiać i kto temu filmowi przypisał kategorię komedia...
Generalnie wielu filmom są przypisane takie kategorie, które niewiele mają wspólnego z ich treścią. Jedyne co pozostaje, to obejrzeć i samemu/samej się przekonać czy mamy do czynienia z komedią czy dramatem. Dla mnie ten film (nie obrażając fanów tej produkcj) to prawdziwy dramat, ale biorąc pod uwagę scenariusz. Pozdrawiam.
współczuje takiego życia i poziomu tego komentarza,naturalnośc i ambicja?? haha ludzie naprawde współczuje
Czyli dla Ciebie nie ma kategorii naturalnosci zachowania wyglądu i chęci rozwoju robienia czzegoś pożytecznego. Gratuluje takiego poziomu;)
jakie wartości masz pokazane w tym filmie, ja nie widziałam żadnej
filmem o życiu jest Goło i wesoło, bo tam faktycznie chodziło im o to by mieli z czego żyć,