Można różnie interpretować tytuł "Malowany welon". Mogło chodzić np. o to, że gdy wyszła za mąż była ubrana na biało, a potem gdy on umarł to wypadało jej nosić czarne rzeczy. Kitty była bardzo niezdecydowana i w między czasie chciała też rozwodu, więc tak jakby barwa jej "welonu" się wciąż zmieniała.
A w książce pisało tak ;
(fragment z książki): "Rzuciła spojrzenie w lustro. Była ubrana na czarno - zakonnice ufarbowały jej suknię - ale bez welonu, i pierwszą jej myślą było , że należy natychmiast zaopatrzyć się w odpowiednią żałobę."
Więc sama musisz już dojść, dlaczego taki tytuł ;D
Podobno pierwotny tytuł książki brzmiał "Malowana zasłona". To też coś mówi...ale czemu został zmieniony tytuł to nie wiem