bardzo oryginalna, dziewczyna rozwala pina siekierą, a jej brat doznajac szoku utraty swojej
osobowosci, którą po czesci był pin staje się nim. tak to zinterpretowałem, film w sumie podobny do
czarnej magii z hopkinsem, chociaz jak dla mnie ten jest lepszy. klasyk z kaset wideo lat 90tych.
polecam.
Magic z 1978 jest lepszy zarówno z tego powodu, że jest oryginalny, a Manekin kopiuje z niego pomysł jak i
świetnie odegranej roli Hopkinsa. W Manekinie nikt nie błysnął, aż tak dobrym aktorstwem.