PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698972}
7,5 9 873
oceny
7,5 10 1 9873
7,2 4
oceny krytyków
Marnie. Przyjaciółka ze snów
powrót do forum filmu Marnie. Przyjaciółka ze snów

Oscar

ocenił(a) film na 8

Ma nominację za najlepszą animację. Na pewno jej nie zdobędzie przez przereklamowane Inside Out, ale moim zdaniem zasłużył sobie na tą nagrodę. Naprawdę piękny film.

bartmix

Dzisiaj oglądałem, Piękny film :). Niestety Oscara nie dostanie. Nie chce nikogo obrażać, ale wszyscy ,,napalili'' się na tą pierdołę W głowie się nie mieści (org. Inside Out).

ocenił(a) film na 8
suzi323727

Od ładnych paru lat do znudzenia wygrywa Pixar, na przemian z innymi burgerami. Aż szkoda, że Japonia bodajże ma tylko jedną statuetkę za animacje. Osobiście bym rok w rok, nagradzał Japończyków. Tworzą coś niesamowitego w swoich animacjach. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
moro_

Nie podoba Ci się fakt, że rok w rok statuetki dostaje Disney, a sam byś dawał co roku statuetki Ghibli? Nie wyczuwasz u siebie lekkiej hipokryzji?

ocenił(a) film na 8
Karis1707

Może coś w tym jest. Niemniej jednak Ghibli ftw. ;]

ocenił(a) film na 9
moro_

Tu się zgodzę, że zdecydowanie częściej powinni zdobywać złotego ludzika :)
Mam taką teorię, że członkowie Akademii nie oglądają nic poza Disneyem w kategorii animacji pełnometrażowej.
Widziałeś może "The song of the sea"? To film nominowany w zeszłym roku. Jak takie arcydzieło wizualne, z własnym stylem animacji, czerpiące z baśni i mitologii mogło przegrać z "Big hero 6"??? Jak już rozwiążą sprawę z "white oscars" powinni się zabrać za ignorancję w kategorii animacji. ;p

Karis1707

absolutnie sie zgadzam, chociaz the song of the sea nie jest pierwsze jesli chodzi o tego typu piekno animacji... :)

ocenił(a) film na 3
Wescik

Całe szczęście że to 'coś' nie wygrało.

Film ani trochę nie zasłużył na nominację a już tym bardziej na wygraną, także dobrze się stało. Wygrał zdecydowanie najlepszy "Inside out".

A odnośnie samego filmu - ja rozumiem, że to jest adaptacja jakiejś tam książki, ale ubolewam nad tym że Ghibli się wyraźnie stacza.
O ile wizualnie i dźwiękowo to nadal nasze stare dobre Ghibli o tyle treść i przekaz sięgają coraz niżej :(

Niestety, taka kolej rzeczy, w 2015/16 roku nawet Ghibli musi się łapać czego popadnie.


PS. aha i żeby nie było że się lepiej znam od tych co rozdają nominacje - poczytajcie fora od oscarów to się dowiecie dlaczego ten film się tam w ogóle znalazł :)

ocenił(a) film na 8
moro_

To fakt

ocenił(a) film na 6
bartmix

Zgadzam się że to piękna animacja, do tego mądra. Oskarowa nominacja jak najbardziej zasłużona. Niemniej "W głowie się nie mieści" jest zdecydowanie lepsze. Pixarowi udało się coś co na pierwszy rzut oka mogło wydawać się niemożliwe: pokazać zjawiska psychologiczno-osobowościowe w sposób przystępny, zrozumiały a do tego zabawny i wzruszający. " Marnie" tymczasem choć ma wiele zalet, nie jest specjalnie odkrywcza na żadnym polu.

ocenił(a) film na 8
Socjoswir_1

Zgadzam się, że "W głowie się nie mieści" próbuje zrobić coś innego i być odkrywcze. Niestety, moim zdaniem z marnym skutkiem. Ja tu widzę prosty świat i banalną, mało zabawną wędrówkę z punktu A do B. Zabrakło mi tu też ciekawych postaci i innowacyjnego poprowadzenia fabuły. "Marnie..." również jest prostą historią, ale moim zdaniem sprawniej skleconą i ciekawszą dla starszego widza.

ocenił(a) film na 6
bartmix

Punkt A i B tej wędrówki znajduje się wewnątrz ludzkiej głowy i to jest siła filmu. Postacie są proste, ale są one personifikacją emocji, więc ich jednowymiarowość jest zrozumiała i potrzebna. Pokazane mechanizmy psychiki czy w formie żartu czy jako tło dla akcji mogą skłonić do refleksji. Można to zauważyć np. przy scenie z czyścicielami półek ze wspomnieniami (aż się ma ochotę krzyknąć "a więc tak to działa!"), ale jest to też widoczne przy rzeczach mniejszych - smutek dotykając wspomnienia wesołego zmienia je w smutne - bo te same wspomnienia w różnym okresie życia są nacechowane różnymi emocjami. Całość jest zrobiona w stylu zachodnich wesołych animacji 3D, ale za to drugie dno ta animacja jest faworytem do tegorocznego Oscara.

ocenił(a) film na 8
Socjoswir_1

Wszystkie te rzeczy zauważam. Myślę jednak, że parę inteligentnych smaczków dla dorosłych nie ratuje tak prostej historii i jednocześnie wnerwiających bohaterów. Irracjonalność bohaterów (np. dlaczego Smutek musiała dotykać wspomnień ?) również nie pomaga mi polubić tego filmu, choć rozumiem dlaczego innym tak bardzo się on podoba.
Ogólnie mam podobne zdanie do tego gościa: https://www.youtube.com/watch?v=dXC_205E3Og

bartmix

" (np. dlaczego Smutek musiała dotykać wspomnień ?)" - świadczy o tym, że nie zrozumiałeś wypowiedzi Socjoswir. No dlatego, że to jej praca i czuła, że powinna to zrobić, dlatego, że (tu cytuje Socjoswir): "bo te same wspomnienia w różnym okresie życia są nacechowane różnymi emocjami". Riley wchodziła w wiek trudny dla dziecka, a do tego zmieniała swoje otoczenie, wszystko czego doświadczała przewróciło cały świat, jaki znała, do góry nogami.

ocenił(a) film na 3
bartmix

Pozwól, że wybitnie się nie zgodzę z Twoim zdaniem jakoby to "Marnie..." była lepiej przystosowana do odbioru przez starszego widza (znaczy - więcej scen zrozumiałych/skierowanych dla starszej widowni) od "W głowie się nie mieści".

Studio Ghibli (a raczej Miyazaki no ale cóż..) znane jest z tego że tworzy dzieła bez oczywistej kategorii wiekowej jako że praktycznie każdy może znaleźć coś dla siebie, o tyle ten film jest w tym bardzo.... słaby. Nie prezentuje żadnych ciekawych, mądrych, ukrytych między wersami przekazów skierowanych dla starszych. Nie - nie to że ich nie znalazłem, szukałem bardzo wnikliwie - po prostu ich nie ma. Te co są wydają się być wstawione na siłe i mieć bardzo 'lewe' podejście.
Marnie to bajeczka dla dzieci i bardzo mnie to boli, że Ghibli łapie się takiego banalnego scenariusza aby tylko zarobić :(.

ocenił(a) film na 5
bartmix

Moim zdaniem ten film nie jest banalny i pokazuje lepiej ludzki umysł niż Inside out.
Mokradła symbolizują naszą podświadomość. Silos nasze największe lęki. No i kim była Marnie-duchem, wspomnieniem, wytworem wyobraźni?

ocenił(a) film na 8
maciekrauze1997

IMO też w tym filmie jest więcej rzeczy do interpretacji niż w Inside Out.

ocenił(a) film na 8
maciekrauze1997

Pełna zgoda

użytkownik usunięty
bartmix

Właśnie jestem po seansie i mogę śmiało powiedzieć, że od dzisiaj jest to jeden z mich ulubionych filmów animowanych. Masa symboli, wciągająca fabuła i po prostu prostota, ale za to w niesamowicie pięknym wydaniu. Porównując Marnie i Inside Out to niestety Disney wychodzi na nieskomplikowaną animację na jeden wieczór. Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką IO i teraz ta animacja Disneya jest dla mnie coraz bardziej "płaska". No nic, Oscary to Oscary, ale Marnie to zdecydowanie film, który jest godny uwagi.

ocenił(a) film na 8
bartmix

Tak, bardzo fajny film!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones